niedziela, 2 stycznia 2011

Rogaliki i ciasteczka marchewkowe


Uzależniłam się już od tych rogalików i piekę je przynajmniej raz w tygodniu. Każdy kto przychodzi do nas do domu nie może uwierzyć, że są z marchewki. Rogaliki są idealne, kruche, posypane waniliowym cukrem pudrem. Przepis znalazłam u Pinkcake, która zaproponowała ten wypiek w ramach październikowej "Weekendowej cukierni". Do środka dodaję musu z jabłek, którego u nas pod dostatkiem. Tym razem z części ciasta powycinałam dodatkowo kruche ciasteczka. Przepis cytuję za autorką:

Składniki :
  • 200 g marchewki startej na drobnych oczkach ( u mnie to były dwie ogromniaste sztuki)
  • 250g  masła lub margaryny (oczywiście u mnie bezmlecznej)
  • 2 szklanki mąki 
  • 2-3 łyżki cukru pudru ( dodałam 3 kopiaste cukru pudru z wanilią)
  • na nadzienie: gęsta marmolada lub dżem ( u mnie mus jabłkowy)


Wszystkie składniki zagnieść i rozwałkować ciasto podsypując mąką. Ilość mąki może wymagać skorygowania w zależności od soczystości marchewki. (Ja podzieliłam ciasto na cztery części, trzy części rozwałkowałam i powycinałam po 8 trójkątów z każdej części.)  Trójkąty smarować marmoladą, po czym zwijać w rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta. Piec 30 minut w 180°C, aż będą chrupiące. Posypać cukrem pudrem.
(Ostatnią część ciasta rozwałkowałam i  powycinałam foremką ciasteczka. Cienkie ciasteczka piec ok 10 min w 180 st.C)

Smacznego!

13 komentarzy:

  1. Nigdy jeszcze nie robiłam z marchewką, choć się przymierzam już od dawna. Te rogaliki prezentują się superowo.

    OdpowiedzUsuń
  2. No u nas króluje piernik z marchwi. Ale te rogaliki chyba też wypróbujemy :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam powiedzieć, że rogaliki są fan-ta-sty-czne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja piekę ta ciasteczka wogóle bez dodatku cukru, tylko z cukrem wanilinowym.Marchewka daje słodycz.Są super.POLECAM!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy pieczemy w termoobiegu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Podbijam - czy pieczemy z termoobiegiem??

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie trzeba piec z termoobiegiem. Ja tak nie piekę, ewentualnie jeśli ktoś chce mocno chrupiące bo takie lubi, można pod koniec pieczenia włączyć. Smacznego

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli włączamy górę i dół do pieczenia?

    OdpowiedzUsuń
  9. Druga porcja jeszcze w piekarniku, a pierwsza już znikła z talerza - mimo że jeszcze nie wystygły :) są pyszne

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacja , są pyszne, polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie zaczęłam je robić :) a margaryna bezmleczna to jaka? Delma w kostce? czy jeszcze jakaś jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam! PYSZNE! Ja akurat miałam dżem morelowy, a ostatnia partia jest z jabłkami zobaczymy jak one będą smakowały. REWELACYJNE!

      Usuń