czwartek, 16 grudnia 2010

Ciasteczka owsiane ze słonecznikiem

  

Coś zdrowego i słodkiego na ząb. Ciasteczka są pyszne, trochę chrupiące, maślane choć bez masła, a prażony słonecznik nadaje im specyficznego orzechowego smaku. Nadają się na każdą okazję, a najlepiej smakują wykradane z puszki na słodycze. Dziś zostały tylko trzy. Przepis oryginalny znaleziony na Moich Wypiekach, ten, który podam jest nieco zmodyfikowany. Główna zmiana to brak proszku do pieczenia.

Składniki:
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 1 szklanka ziaren słonecznika
  • 1 kostka margaryny bezmlecznej ( 250g) 
  • 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1/4 szklanki cukru pudru z wanilią
  • szczypta soli

Ziarna słonecznika uprażyć na suchej patelni, aż będą jasnozłote (uwaga, żeby się nie przypaliły). Miękką margarynę zmiksować z  cukrem i cukrem pudrem (margaryna musi być naprawdę miękka, inaczej będzie się przyczepiała do mieszadeł miksera). 

Dodać ostudzone ziarna, płatki owsiane, szczyptę soli, wymieszać. Wsypać mąkę i zagnieść ciasto - jest twarde na początku i ciężko się gniecie ale trzeba cierpliwie zagniatać aż zrobi się tłuste i miękkie.


Z ciasta lepić kulki wielkości małego orzecha włoskiego, kłaść na blaszce i lekko spłaszczyć.  
Żeby ciasto nie kleiło się do rąk można zanurzać ręce w miseczce z wodą. Piec w temperaturze 175 stopni przez około 15-20 minut, aż się przyrumienią. Zostawić chwilę do wystygnięcia na blaszce.

Smacznego!


12 komentarzy:

  1. Wyglądają fantastycznie. Chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas co prawda nie mama, ale córka trzylatka na diecie bezmlecznej, stąd pytanie - jakiej margaryny bezmlecznej, Asiu, używasz? mam bardzo duży kłopot ze znalezieniem takowej zarówno do smarowania pieczywa, jak i takiej do pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, już wyszperałam na Twoim blogu ;) Tyle, że Palma zielona ma dodatek mleka :(

    OdpowiedzUsuń
  4. anetanatalia : palma taka zielona chyba nie ma mleka, napewno ma taka z murzynkiem i palmą na opakowaniu! muszę to dokładnie sprawdzić jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, podziwiam cie, caly czas jakies nowe przekaski!!! I to bezmleczne! :) gratuluje nowego bloga raz jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam pytanie lajkonika - czy te płatki owsiane to suche (prosto z paczki) czy gotowane? Aha, i rozumiem, że jak ktoś nie jest na ścisłej bezmlecznej to zamiast margaryny może być masło? Bo moje dzieciaki tylko z mlekiem jako takim sobie nie radzą

    OdpowiedzUsuń
  7. Płatki owsiane dodajemy takie suche. Pewnie, że można dodać masło. Nawet z masłem są jeszcze lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. własnie zrobilam te ciasteczka, sa naprawde fenomenalne

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem "antytalencie" kulinarne a te ciastka mi sie udaly! Dodalam jeszcze troche pestek dyni i siemienia lnianego... wyszly PYCHOTKA :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciastka są przepyszne, właśnie się niemi zajadam, są jeszcze ciepłe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja! Pierwszy raz w życiu robiłam ciasteczka..no i wyszły :) Mój piekarnik potrzebował 30 min przy 175'C. Palma zielona z babką na opakowaniu nie ma mleka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń