środa, 2 marca 2011

Chleb orkiszowy

Wciąż się uczę piec chleb :P . Zakupiłam sobie nawet dwa koszyczki do wyrastania chleba i jest mi teraz o wiele łatwiej nadać kształt, który przypomina bochenek z piekarni. Ale jak ładnie naciąć chleb, żeby dodatkowo nie popękał...to już całkiem inna historia :) Chleb orkiszowy wyszedł pyszny, miękki z chrupiącą skórką. Przepis pochodzi z Pracowni Wypieków. Pominęłam w przepisie miód. Cytuję za autorką: 

Składniki na zaczyn:
  • 50 g zakwasu żytniego
  • 75 g mąki orkiszowej (użyłam mąki typ 1100)
  • 100 ml wody
Wymieszać i odstawić na 12-24 h.

Następnie dodać:
  • 275 g wody
  • 500 g mąki orkiszowej (użyłam mąki typ 1100)
  • 1 łyżeczka drożdży suszonych instant ( użyłam normalnych drożdży ok 5-8g.)
  • 1,5 łyżeczki (10 g) soli morskiej
Składniki zaczynu wymieszać ze składnikami na ciasto. Można zagniatać ręcznie (10-15 minut)lub mikserem (6-7 minut). Zagniatamy do czasu, aż ciasto będzie gładkie.
Miskę przykrywamy przezroczystą folią i odstawiamy do fermentacji na ok. 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość - od tego uzależniamy czas fermentacji. Zdarza się, że trwa ona krócej, innym razem - dłużej, do 3 godzin.( Ja wstawiam miskę okrytą folią do piekarnika nagrzanego do 50st.C i wyłączonego. Zostawiam zapaloną żarówkę, która "podobno" daje ciepło wystarczające do szybkiego wyrośnięcia)

Keksówkę o długości 25 cm smarujemy olejem i wysypujemy otrębami (żytnimi lub orkiszowymi). Przekładamy do niej wyrośnięte ciasto i ponownie przykrywamy folią lub ściereczką.
(Można też zamiast pieczenia w keksówce, uformować okrągły bochenek i przełożyć go do wyrośnięcia do koszyczka wysypanego mąką.)
Odstawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Ciasto powinno wypełnić całą formę.

Piekarnik nagrzewamy do 230 st C. Przekładamy chleb na rozgrzaną blachę( papier do pieczenia posypany mąką). Nacinamy( nie trzeba)! Wstawiamy do piekarnika. Po 10 minutach zmniejszamy do 200 st C i dopiekamy kolejne 30 minut. Po upieczeniu chleb wyjmujemy i przed krojeniem pozwalamy mu zupełnie ostygnąć.

Smacznego!

6 komentarzy: