Powinnam zacząć od wyznania : odstawiłam moje dziecię od piersi, nie jestem już mamą na diecie bezmlecznej ale wciąż będę tu z wami dodając nowe przepisy. Przygoda z taką dietą utwierdziła mnie w przekonaniu, że duża ilość nabiału nie jest konieczna do życia, a wręcz szkodzi. Na diecie bezmlecznej poprawiła mi się cera, schudłam i czułam się świetnie. Mimo wielu wyrzeczeń. Dlatego będę wciąż gotowała i piekła potrawy bezmleczne! Szczególnie, że obie moje córy wciąż mają problemy alergiczne.
Ciasteczka te przypominają mi trochę w smaku ciastka z mąki krupczatki. Są naprawdę pyszne, idealnie nadają się gdy przyjdzie ochota na coś słodkiego. Można je przechowywać długo z zamkniętej puszce. Przepis znaleziony na stronie Szkoła Atopii, gdzie można dowiedzieć się wiele jak radzić sobie z Atopowym Zapaleniem Skóry u dziecka. Szkoła ta organizuje również spotkania i warsztaty dla rodziców w różnych miastach( co prawda namawiają tam by używać kosmetyków La- Roche Posay, ale jeśli macie okazję to myślę, że warto na takie warsztaty się wybrać by porozmawiać na temat alergii u dzieci.)
Składniki :
- 2,5 szklanki mąki kukurydzianej
- kostka margaryny bezmlecznej
- 0,5 szklanki cukru
- cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
Wszystkie składniki połączyć w misce. Zagnieść cierpliwie ciasto i uformować z niego wałki o średnicy 5-6cm( u mnie dwa kwadratowe wałki). Zawinąć w folię i włożyć na 30 min do zamrażarki. Pokroić na równej grubości plasterki i piec w temperaturze 180st. C do momentu zarumienienia. Im bardziej rumiane tym smaczniejsze.
Smacznego!