tag:blogger.com,1999:blog-25879041115045424462024-03-20T07:54:06.446+01:00Mama na diecie bezmlecznejKu uciesze mam karmiących, u których dzieci stwierdzono skazę białkową.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.comBlogger63125tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-43233368590189641752012-04-04T22:50:00.002+02:002012-04-04T22:52:43.951+02:00Keks jaglany<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJd6RnjjHba1mKCUDz7ZII1fo0fmBNquyKXW7VTR6Dy3P9pY7B3IKUL4_1FmK1-lGPYqKETdppw0OPKBfKdafNfsQ5vOBMJ-IIPDNC0ywuV9qGg_p6dehZJPE_NxOIhI5YK6E3ShU5qquR/s1600/DSC08990-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJd6RnjjHba1mKCUDz7ZII1fo0fmBNquyKXW7VTR6Dy3P9pY7B3IKUL4_1FmK1-lGPYqKETdppw0OPKBfKdafNfsQ5vOBMJ-IIPDNC0ywuV9qGg_p6dehZJPE_NxOIhI5YK6E3ShU5qquR/s400/DSC08990-001.JPG" width="267" /></a></div><br />
<div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: small;">Strasznie się ucieszyłam gdy zobaczyłam ten przepis na stronie <a href="http://dziecisawazne.pl/5-przepisow-na-potrawy-wielkanocne/">dziecisawazne.pl.</a> Dzieciaki mi ostatnio trochę chorują i robimy kuracje jaglane :) Wypróbowałam go natychmiast i od razu polecam go Wam. Bo naprawdę jest godny polecenia. Mokre, pyszne ciasto o słodkim smaku z bakaliami. Palce lizać. A jakie zdrowe!!! Przepis cytuję za autorką z moimi modyfikacjami i...</span></i></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Życzę Wam zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. Smacznego "jajka".</b></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Składniki : </span><br />
<ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">1 szklanka kaszy jaglanej,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">3 – 4 łyżki zmielonych płatków owsianych lub mąki owsianej( ja użyłam otrębów owsianych)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2,5 szklanki soku jabłkowego( użyłam pełnych 3 i jeszcze podlałam pod koniec wodą)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 łyżka ekstraktu z wanilii lub mielonej wanilii,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 łyżeczka cynamonu,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">szczypta imbiru </span></li>
<li><span style="font-size: small;">garść pokrojonych śliwek,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">garść jagód goi lub żurawiny </span></li>
<li><span style="font-size: small;">dodałam jeszcze kilka kandyzowanych wiśni, garść ziaren sezamu sezamu i słonecznika. </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Kaszę jaglaną dokładnie wypłukać, przelać wrzątkiem i ugotować na małym ogniu, pod przykryciem w soku jabłkowym. Ziarna sezamu i słonecznika podprażyć na patelni. Następnie dodać do kaszy drobno pokrojone suszone owoce, cynamon, imbir, wanilię, oraz otręby owsiane. Wszystko dokładnie wymieszać.</span></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIBXri6RNdh_c5PNhyf1xFyLULzJZPhVbsQrQ6DagELsGPq4NHZUJXxXNwqDdvagj-deqmtLPNnkBmjCcAKHp0nC7mQ6Ia3EvYI_6nxULMqrS81DGPbz7VLH3jBcoZUnIbUKsDwYcOt7j/s1600/DSC08981-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIBXri6RNdh_c5PNhyf1xFyLULzJZPhVbsQrQ6DagELsGPq4NHZUJXxXNwqDdvagj-deqmtLPNnkBmjCcAKHp0nC7mQ6Ia3EvYI_6nxULMqrS81DGPbz7VLH3jBcoZUnIbUKsDwYcOt7j/s320/DSC08981-001.JPG" width="213" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
Gotową masę przełożyć do wysmarowanej oliwą i wyłożoną papierem formy. Uformować w formie i udekorować. Piec około 30 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C. Wyjmować z foremek po całkowitym ostudzeniu.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE-IpN1zXuASXZPRw8rodGmxgVMnpqmmjEvFL-_CGGBzYyYXqBMekdXUKSJflUF5aR7x5OZoecTR6srLKY8fzBW1YeqoHzqDg3nTiolDZ_yeIu7xY9ty24Q8KBHlt06fM4rAp_MBeKBnc3/s1600/DSC08988-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE-IpN1zXuASXZPRw8rodGmxgVMnpqmmjEvFL-_CGGBzYyYXqBMekdXUKSJflUF5aR7x5OZoecTR6srLKY8fzBW1YeqoHzqDg3nTiolDZ_yeIu7xY9ty24Q8KBHlt06fM4rAp_MBeKBnc3/s400/DSC08988-001.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNKMEjXR_oah9eKNccb8PC_MldwCxjoO2Q85xPnJhJkQ2jZ1s0O90W3qTD-8er-ZXaeWkPX1D1V1-t3ezQE6vcSM3L2x4gWfnlP1-FfBxJGBkDwuL2stRyIhoUX-wgw1AxQCG_fTipXOm-/s1600/DSC08983-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNKMEjXR_oah9eKNccb8PC_MldwCxjoO2Q85xPnJhJkQ2jZ1s0O90W3qTD-8er-ZXaeWkPX1D1V1-t3ezQE6vcSM3L2x4gWfnlP1-FfBxJGBkDwuL2stRyIhoUX-wgw1AxQCG_fTipXOm-/s400/DSC08983-001.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-85730930153074646872012-02-24T00:32:00.000+01:002012-02-24T00:32:08.528+01:00Różane kruche ciasteczka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnMsegeljA6nfjRGLwY0iMmD_EtdiQodFJpoKOO-MigTTlnIqbgD4h-O55V5qkzExtoGekLRWbQADKMStJ0POmIz2YCDenjgGC8iqJtKk0pVYAcjDTbCiemW1uh5qes-9h-pfC9ypA93U_/s1600/DSC07674-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnMsegeljA6nfjRGLwY0iMmD_EtdiQodFJpoKOO-MigTTlnIqbgD4h-O55V5qkzExtoGekLRWbQADKMStJ0POmIz2YCDenjgGC8iqJtKk0pVYAcjDTbCiemW1uh5qes-9h-pfC9ypA93U_/s400/DSC07674-1.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><br />
</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Ciasteczka przepyszne, rozpływające się w ustach, pięknie pachnące i natychmiast znikające. Kiedyś znalazłam w internecie<a href="http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/ciastka/kruche-ciasteczka.html"> przepis oryginalny</a> na portalu pychotka. pl. Ale od jakiegoś czasu robię małą modyfikację z wodą różaną . Kosztuje grosze(ok 5-6zł) a przydaję się w kuchni i nie tylko. Ja osobiście używam ją do pielęgnacji twarzy. I jest świetnym tonikiem :P</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><strong style="color: black; font-weight: normal;">Składniki na dwie blachy ciasteczek</strong><br />
• 125 g mąki <br />
• 50 g cukru pudru <br />
• 75 g margaryny bezmlecznej <br />
• 1 żółtko</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">• szczypta soli <br />
• łyżeczka wody różanej</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Margarynę schłodzić w lodówce, wyjąć, starannie posiekać z przesianą mąką. Dodać cukier puder, wodę różaną, oddzielone żółtko, szczyptę soli i szybko zagnieść ciasto. Uformować kulę, zawinąć w przezroczystą folię i włożyć na godzinę do lodówki. <br />
Ciasto wyjąć, rozwałkować placek grubości mniej więcej 3 mm, podsypać mąką lub użyć foli do rozwałkowania Foremką wykrawać ciastka różnego kształtu. Blachę wyłożyć pergaminem, ułożyć ciastka. <br />
Piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjToUVwj8KSV7wnkVHVntJSVKCA6oh4zpbnGIdh7Sg5k__iIHfXQRcb0I_mSvifo3bDiE9NXHoFVN-A3kFqMz4rhBMF4_YmAEfKDnP0HeyQX72a3CJIzEMekhqW7PHBsK_hYGzYObY39nP3/s1600/DSC07665-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjToUVwj8KSV7wnkVHVntJSVKCA6oh4zpbnGIdh7Sg5k__iIHfXQRcb0I_mSvifo3bDiE9NXHoFVN-A3kFqMz4rhBMF4_YmAEfKDnP0HeyQX72a3CJIzEMekhqW7PHBsK_hYGzYObY39nP3/s400/DSC07665-1.JPG" width="400" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-41194675108091083352012-02-01T23:34:00.000+01:002012-02-01T23:34:27.981+01:00Sezamowe kuleczki z bakaliami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2J5bUnrGIZDDQJnqI1DFA-AqLXNrnptVYN33vh0ZJ2KRsYosou0Ffg1mM7wMl86WQxl4dhMCrZc-u_Ct-3FjEKTNGaGoCxv6UGsuxCa3dLWDN12tEvWgididved8S_YoIFQHZCmI3lyB/s1600/DSC07417-2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2J5bUnrGIZDDQJnqI1DFA-AqLXNrnptVYN33vh0ZJ2KRsYosou0Ffg1mM7wMl86WQxl4dhMCrZc-u_Ct-3FjEKTNGaGoCxv6UGsuxCa3dLWDN12tEvWgididved8S_YoIFQHZCmI3lyB/s400/DSC07417-2.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"><i>Bardzo prosty sposób na zdrową przekąskę dla dzieci i nie tylko. Robi się je niezwykle łatwo. Zajrzyjcie pod<a href="http://dziecisawazne.pl/zdrowy-przedszkolak-8-przepisow-na-naturalne-slodkosci/"> TEN </a>link na portal dziecisawazne.pl a same z łatwością dojdziecie do swojego własnego przepisu na te małe słodkości. Ja robię to np tak( to taka wersja strasznie błyskawiczna) :</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Skład( ilość na 8-9 kuleczek wielkości orzecha włoskiego) :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">pół szklanki ziaren sezamu</span></li>
<li><span style="font-size: small;">3-4 łyżki syropu z agawy( to świetny zamiennik miodu, może być również melasa, syrop klonowy lub inny syrop słodowy)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">garść bakali( śliwka, morela, żurawina) - w tym przypadku oby nie za dużo, bo ciężko się potem lepi kulki.</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Sezam umyć, wysuszyć na sitku i podprażyć na patelni. Rozgrzać inną patelnię, rozpuścić słód lub miód i dodać sezam oraz bakalie pokrojone w kostkę Trzymać na ogniu mieszając, aż utworzy się jednolita masa.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZgNGuT7wm654dxCiz5ark0aWECfIt4lzZURHkp8rCA-0UajVV34u0SdaipNqGqMrGdPZlFyCCsjQvmCTpEjaJ-zZE8k3kjK2p8Xj1gyYc_TkGA2VUlvg0TS_V0HCBDYvrgqxkSBeDeDP1/s1600/Clipboard.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZgNGuT7wm654dxCiz5ark0aWECfIt4lzZURHkp8rCA-0UajVV34u0SdaipNqGqMrGdPZlFyCCsjQvmCTpEjaJ-zZE8k3kjK2p8Xj1gyYc_TkGA2VUlvg0TS_V0HCBDYvrgqxkSBeDeDP1/s320/Clipboard.jpg" width="320" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Odstawić do ostygnięcia lub przełożyć jeszcze ciepłe do papilotek. Gdy masa wystygnie i zacznie gęstnieć uformować małe kuleczki.</span></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Smacznego!</span></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKOKBFRiuOve0kidB3wFcK0RrRYoTl5xi-7Zk4DeG4kN5KcU0Y-kDezpLPCpgJi0KI-fiA6Gwu09M1JGYyAb3sFqwCjZ8q2j_KTbFesepgl-wZ4LAkNLhuFjieBUvZh7WO9QsgWfQ0obgQ/s1600/DSC07419-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKOKBFRiuOve0kidB3wFcK0RrRYoTl5xi-7Zk4DeG4kN5KcU0Y-kDezpLPCpgJi0KI-fiA6Gwu09M1JGYyAb3sFqwCjZ8q2j_KTbFesepgl-wZ4LAkNLhuFjieBUvZh7WO9QsgWfQ0obgQ/s400/DSC07419-1.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-14325163857530919992012-02-01T23:03:00.001+01:002012-02-01T23:35:15.801+01:00Pieczone warzywa i co z tym pomidorem?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbHUJvVeDD_COasB0AdKE1SUHv8SnzAkk1494ud6lYkr9z8c_K2F16jgUcGcnqcieQ6X9svDRjKNYhvL51XC9EjaNyscN-OGn2UM1Q-XPBoK_Pu3Qtk8Lq9nDkxSJ88F22uOnfhfZF1gxE/s1600/DSC07406-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbHUJvVeDD_COasB0AdKE1SUHv8SnzAkk1494ud6lYkr9z8c_K2F16jgUcGcnqcieQ6X9svDRjKNYhvL51XC9EjaNyscN-OGn2UM1Q-XPBoK_Pu3Qtk8Lq9nDkxSJ88F22uOnfhfZF1gxE/s400/DSC07406-1.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Wiele źródeł wymienia pomidora jako warzywo, które należało by wyeliminować z diety przy podejrzeniu alergii lub zdiagnozowanej skazie białkowej. Jednak przeważnie alergia na surowe pomidory nie musi wcale oznaczać alergię na produkty je zawierające. Wielu ludzi może spokojnie spożywać sosy pomidorowe, ketchup lub inne przetworzone postacie pomidora. Warto sprawdzić na własnej skórze, zaczynając od lekkiej zupy pomidorowej obserwując reakcję naszą i dziecka.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>U nas pomidory na szczęście nie wywołują żadnych nie pożądanych reakcji, dlatego często przygotowuję warzywa pieczone z sosem pomidorowym, które są pochłaniane w ogromnych ilościach. Wygląda to trochę jak taka zapiekanka a smak was mile zaskoczy. Pomysł na ten prosty dodatek do obiadu znalazłam na <a href="http://ammniam.dziecisawazne.pl/">blogu kulinarnym Katarzyny Gembackiej.</a> Polecam tą stronę bo przepisy są rewelacyjne a przede wszystkim naturalne i bardzo zdrowe. Można tam łatwo znaleźć wiele przepisów na dania bez mleka czy bez jajek. Zajrzyjcie koniecznie. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Zapiekanka warzywna :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">7-8 średnich ziemniaków</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 duża cebula,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 duży ząbek czosnku,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">pół szklanki sosu pomidorowego( kupuję taki w kartoniku)- można użyć również świeżych pomidorów</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 cukinia</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 papryki, jedna czerwona, jedna żółta,</span></li>
<li><span style="font-size: small;">przyprawy : sól, pieprz, papryka, 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej( autorka przepisu proponuje jeszcze curry, imbir i cynamon)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">3 łyżki wiórków kokosowych</span></li>
<li><span style="font-size: small;">3 łyżki sezamu</span></li>
<li><span style="font-size: small;">oliwa z oliwek</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Cytuję za autorką : Wszystkie warzywa prócz cebuli i czosnku należy starannie umyć, obrać i pokroić w kostkę (ziemniaki w większą kostkę). Następnie pokrojone ziemniaki włożyć do miski, lekko posolić i dodać dwie łyżki oliwy, wymieszać. Tak przygotowane ziemniaki przełożyć na blachę lub do dużego naczynia żaroodpornego bez przykrywki i włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 °C. Piec, aż będą miękkie i lekko się zarumienią.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">W tym czasie drobno posiekaną cebulę i zmiażdżony czosnek podsmażyć na złoty kolor, na 2 łyżkach oliwy z oliwek, w dużym rondlu lub głębokiej patelni. Następnie dodać przyprawy i pokrojone pomidory. Dusić pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając, aż pomidory będą miękkie i rozpadną się. Powstały sos można dodatkowo zmiksować blenderem ręcznym. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Następnie do sosu dodać paprykę, a po około 4/5 minutach również cukinię. Dusić pod przykryciem, aż warzywa będą miękkie. Na koniec dodać wiórki kokosowe i sezam, które należy lekko podprażyć na suchej patelni (do momentu, aż nabiorą lekko złotawego koloru i zaczną pachnieć). Wszystko dokładnie wymieszać, posolić i dusić jeszcze około 3 minut.</span></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"> </span></span><br />
<div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Następnie tak przygotowanym sosem, zalać upieczone na blasze lub w naczyniu żaroodpornym ziemniaki, wymieszać i wstawić do piekarnika, jeszcze na 5 minut.</span></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"> </span></span><b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-weight: normal;">Smacznego!</span></span></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6GkZfgVZfiK5t9MLXmMwXb-QdBlDP_E9CtMqNVlJURcAl-P8JrBaao9j1UhjZOd8YCDvBwcryUo_ELJ26bcMWWDevs7fzjXY-4sfY8kfn1O4wjCK7jyuDLUBgnAc_oXLlOXVeOc-97xec/s1600/DSC07404-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6GkZfgVZfiK5t9MLXmMwXb-QdBlDP_E9CtMqNVlJURcAl-P8JrBaao9j1UhjZOd8YCDvBwcryUo_ELJ26bcMWWDevs7fzjXY-4sfY8kfn1O4wjCK7jyuDLUBgnAc_oXLlOXVeOc-97xec/s400/DSC07404-1.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-53642243825245785692012-01-19T21:58:00.000+01:002012-01-19T21:58:40.082+01:00Podziękowania<i>Chciałam podziękować wszystkim odwiedzającym mojego bloga, zaglądacie do przepisów mimo iż nie dodałam nowego od ponad pół roku. Strasznie się cieszę, że ten blog wciąż żyję, choć trochę jakby uśpiony- z mojej winy. Nie na miejscu są tłumaczenia, że czasu i możliwości brak by przepisy nowe dodawać...wręcz konieczna obietnica, że wraz z nowym rokiem, nowe przepisy się pojawią. Bo to nie jest tak, że już nie gotuję bezmlecznie! Gotuję i mam zamiar się jeszcze z wami nie rozstawać. Do usłyszenia wkrótce. Dzięki, że wciąż tu ktoś zagląda!</i><br />
<i>Asia</i>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-58839688573478518902011-06-22T23:58:00.001+02:002011-07-04T23:44:21.876+02:00Niby strucla z kremem z kasztanów<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQDMRsSooxD5poVcS9p3-svcc_KUt_orIvQVm4gqUWJ4YqeQRVAjBq-UKAwlHRxlTM_MBfr77C74AWtcNLJlMnjmhM2TaD061-vS9Y0wocUrd-iXc7odB_aPGThsa4ANZyXdv79w5LJYl/s1600/DSC04387-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQDMRsSooxD5poVcS9p3-svcc_KUt_orIvQVm4gqUWJ4YqeQRVAjBq-UKAwlHRxlTM_MBfr77C74AWtcNLJlMnjmhM2TaD061-vS9Y0wocUrd-iXc7odB_aPGThsa4ANZyXdv79w5LJYl/s400/DSC04387-1a.JPG" width="267" /></a></div><br />
<div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Pomyślicie sobie, że jestem maniakiem ciast drożdżowych, ale...ale bardzo chciałam w końcu wypróbować krem z kasztanów jadalnych. Wygrzebałam przepis na bardzo szybkie ciasto drożdżowe! Jego wyrośniecie zajmuje niecałą godzinkę. Inspiracja pochodzi<a href="http://weganie.blogspot.com/2009/12/rogaliki-pofrancuskie-z-jagodami.html"> z tego przepisu</a> z bloga Weganie. Ciasto wyszło puszyste i mięciutkie. Niby strucla bo niestety otworzyła się za bardzo. A sposób zawijania możecie podpatrzeć <a href="http://weganie.blogspot.com/2010/10/ciasto-z-konfitura.html">TU.</a> A krem z kasztanów jadalnych w wanilią polecam. Smak dosyć oryginalny co nie znaczy, że dziwny. Raczej słodki. Może śmiało zastąpić krem czekoladowy lub orzechowy. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVJwHlh2gIhRr2P2R5vdVxfkJt3A3k6muEKux1mX3g705XD-wmT4P92TS6ezOEalAWp49oh5i7fA7S-4XG31-ReWv4Sv0D3uWnXrUlf7-sGvfWWphE75ydcu_oJfZZ6otX_2wJO54MDTVm/s1600/DSC04374-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVJwHlh2gIhRr2P2R5vdVxfkJt3A3k6muEKux1mX3g705XD-wmT4P92TS6ezOEalAWp49oh5i7fA7S-4XG31-ReWv4Sv0D3uWnXrUlf7-sGvfWWphE75ydcu_oJfZZ6otX_2wJO54MDTVm/s400/DSC04374-1a.JPG" width="266" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki( podaję zmniejszone o połowę a i tak wyszły mi dwie strucle, jedna wielka, druga mniejsza) :</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Rozczyn: </span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">25 g drożdży </span></li>
<li><span style="font-size: small;">0,5 szklanki wody</span></li>
<li><span style="font-size: small;">125 g mąki</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 łyżeczka cukru</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Ciasto:</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">0,6 kg mąki </span></li>
<li><span style="font-size: small;">60 g margaryny bezmlecznej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">25 g oleju </span></li>
<li><span style="font-size: small;">szczypta soli </span></li>
<li><span style="font-size: small;">60 g cukru( dodałam również cukier puder z wanilią w proporcji 3:1) </span></li>
<li><span style="font-size: small;">szklanka mleka ryżowego </span></li>
<li><span style="font-size: small;">aromat cytrynowy- można pominąć</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2-3 krople octu jabłkowego </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+50g g margaryny do wałkowania </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span> </div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Rozczyn</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">W misce rozpuścić rozkruszone drożdże w wodzie. Dodać mąkę, cukier i dokładnie wymieszać. Przykryć miskę ściereczką i odstawić na ok. 20-30 min. do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span> </div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Ciasto</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Do miski wsypać cukier, dodać ocet i aromat. W garnuszku rozpuścić margarynę na małym ogniu i zostawić do ostudzenia. W drugim garnuszku podgrzać mleko ryżowe. Po wyrośnięciu rozczynu wsypać do niego cukier , wlać ciepłe mleko oraz olej. Dosypywać mąkę i wyrabiać ciasto. Następnie wlać margarynę i dalej zagniatać aż ciasto będzie elastyczne. Wyrobione ciasto odstawić w misce przykrytą ściereczką. Po 10 min przemieszać ręką ciasto, by pozbyć się gazów, które powstały w wyniku pracy drożdży. Odstawić na kolejne 10 min. Wyłożyć ciasto na blat , uformować kształt prostokąta i zostawić na 5 min oprószone mąką. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ciasto rozwałkować na płaski placek. Posmarować resztą roztopionej margaryny, złożyć na 3 części, obsypać mąką i wałkować. Jeszcze raz złożyć ciasto na trzy i rozwałkować. Ostatni raz złożyć ciasto i podzielić je nożem na pół lub w dowolnej proporcji( na podzieliłam 1/3 i 2/3). Jedną połówkę włożyć do lodówki i włączyć piekarnik, aby się rozgrzał do 200st.C. Drugą połówkę rozwałkować na papierze do pieczenia na płaski prostokąt. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Placek podzielić na 3 części, można zaznaczyć 2 linie lekko nożem. Środkowy pas posmarować kremem, a boczne naciąć pod skosem. Następnie nakładać paski naprzemiennie. Razem z papierem przenieść na blachę.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Pozostawić na chwilę do napuszenie, w tym czasie zrobić drugą struclę. Posmarować olejem lub roztrzepanym jajkiem przepiórczym. Piec aż do zarumienienia ok 30 min. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ja dodatkowo polałam lukrem waniliowym i posypałam prażonymi płatkami migdałów( migdały podobną nie są tak silnymi alergenami jak orzechy). Smacznego!</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Uwaga: Nakładając na siebie pocięte paski ciasta trzeba je mocniej zlepić i głębiej naciągnąć by w czasie rośnięcia ciasto się nie rozeszło na boki jak to się stało u mnie :P</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWpr8FrI2t-sCmoYr-xCfnRElWRIrO9wM-xRyTG0SiDuslB4FmVtrz5cKOQ-ULYan7OJVHe_Rn2A4ccjxafzyxKdFgGhejcUTRZuSOOUq3eHg5nhCCVEvmY5Ys6qRokkTMQ0YUJbFFILM/s1600/DSC04380-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWpr8FrI2t-sCmoYr-xCfnRElWRIrO9wM-xRyTG0SiDuslB4FmVtrz5cKOQ-ULYan7OJVHe_Rn2A4ccjxafzyxKdFgGhejcUTRZuSOOUq3eHg5nhCCVEvmY5Ys6qRokkTMQ0YUJbFFILM/s400/DSC04380-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRBb1DNx0CJilItCgEwaJs9D6n28BdQ4j6AcrNJ0em1UgdrLYMojp9O283Tci_yHTaxK4BpISijOHPx4v6uush3k6ahAzEjsA0PKPC9wWN-h397aTGOLdV_9NtYGfdFaxgRHFXWJpOBe3Q/s1600/DSC04382-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRBb1DNx0CJilItCgEwaJs9D6n28BdQ4j6AcrNJ0em1UgdrLYMojp9O283Tci_yHTaxK4BpISijOHPx4v6uush3k6ahAzEjsA0PKPC9wWN-h397aTGOLdV_9NtYGfdFaxgRHFXWJpOBe3Q/s400/DSC04382-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-49130645961300502902011-06-20T23:30:00.002+02:002011-06-20T23:32:08.094+02:00Ryż z pieczonym kalafiorem curry<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCZBMJeoWyd_vVofX6GblYW842fPr1UVg367eO0e2IN2WhJAd0UDx9E34AlgM00-_OnUCPWk0R5xiP95K8W9v7lbBoOHIHF0jitPJSiPHPCBRAlRu2g9ALJB4_aw7HdmUXZjQZv-RMGDP0/s1600/DSC04366-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCZBMJeoWyd_vVofX6GblYW842fPr1UVg367eO0e2IN2WhJAd0UDx9E34AlgM00-_OnUCPWk0R5xiP95K8W9v7lbBoOHIHF0jitPJSiPHPCBRAlRu2g9ALJB4_aw7HdmUXZjQZv-RMGDP0/s400/DSC04366-1a.JPG" width="266" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Ciekawy sposób na urozmaicenie ryżu. Sezon kalafiorowy trwa więc korzystajcie. Nawet świeżo upieczone mamy powinny spróbować( oczywiście stopniowo wprowadzając większe ilości i obserwując dziecko) gdyż wbrew teorii iż kalafior wzdymającym warzywem jest, to co może działać wzdymająco na mamę, nie musi działać tak na dziecko. Inspiracje znalazłam na cudownym blogu <a href="http://weganie.blogspot.com/">Weganie.</a></i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">torebka ryżu Basmati </span></li>
<li><span style="font-size: small;">pół młodego kalafiora</span></li>
<li><span style="font-size: small;">świeża natka pietruszki</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz, curry do smaku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">oliwa z oliwek </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Kalafior umyć, podzielić na mniejsze różyczki. Gotować na parze lub w wodzie ale tak by był lekko twardawy. Ja gotowałam 20 min na parze. Ryż ugotować i dokładnie odcedzić. Włączyć piekarnik na 200° C. Kalafior rozłożyć na blaszce do pieczenia, skropić oliwą, posypać curry, solą i pieprzem. Piec ok. 25 min. Wymieszać kalafior z ryżem i dodać posiekaną natkę pietruszki. Doprawić do smaku.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinccpuisrsMuaFlGBLMVcjPSlZqTrfPi6Hk1aNROvSQRco4R-98qnubBxFFUJDd0sj3hRj2GXJBtFu6Y8GPXpB6nmh3WgdN2xcNAJvYxVIUFKju2H4Z-oV3EDSTpYHTmRuc1L9RPZj0b5c/s1600/DSC04367-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinccpuisrsMuaFlGBLMVcjPSlZqTrfPi6Hk1aNROvSQRco4R-98qnubBxFFUJDd0sj3hRj2GXJBtFu6Y8GPXpB6nmh3WgdN2xcNAJvYxVIUFKju2H4Z-oV3EDSTpYHTmRuc1L9RPZj0b5c/s400/DSC04367-1a.JPG" width="266" /></a></span></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-30578896427771922262011-06-20T22:57:00.001+02:002011-06-20T22:57:56.763+02:00Pulpeciki na parze z cukinią<div class="separator" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBd4gVKdtewGtqakjG5RXCxgO1R9xr6LGO3aHnTNIBb5NF8hHKHsWUg0jf8eb3d-Csu9JJRb0nVkncwrmfPCCwDlLRaIDCNc2DW2pj8UwZx2PlhdUCT7UIDjUSgYNTjAZMNEy2VN_mMCoo/s1600/DSC04229-2a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBd4gVKdtewGtqakjG5RXCxgO1R9xr6LGO3aHnTNIBb5NF8hHKHsWUg0jf8eb3d-Csu9JJRb0nVkncwrmfPCCwDlLRaIDCNc2DW2pj8UwZx2PlhdUCT7UIDjUSgYNTjAZMNEy2VN_mMCoo/s400/DSC04229-2a.JPG" width="267" /></a></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Co raz częściej gotuję na parze, z czego jestem bardzo zadowolona. Na początku ciężko było całej rodzinie przyzwyczaić się do smaku warzyw i mięsa gotowanego na parze ale to była kwestia czasu. Dziś bardzo lubimy i cenimy sobie ten sposób przygotowywania potraw. Te pulpeciki są chyba najprostsze z możliwych i idealne nawet dla maluszków. Bardzo mięciutkie, rozpływają się w ustach. Do zagęszczenia użyłam Sinlaca, którego podaje mojej młodszej córce od jakiegoś czasu. Świetnie sprawdza się jako baza do wielu różnych dań dla niemowlat oraz : placków, zupek, klopsików, deserów, ciasteczek itd.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">ok. 400g mięsa mielonego drobiowego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">cukinia </span></li>
<li><span style="font-size: small;">marchew</span></li>
<li><span style="font-size: small;">Sinlac</span></li>
<li><span style="font-size: small;">pieprz, sól do smaku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">jako dodatek : curry- będą wtedy lekko orientalne </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Do miski wrzucić mięso mielone, cukinie ze skórką oraz marchew starte na małych oczkach. Dodać 8-9 płaskich łyżek Sinlaca. Przyprawić solą i pieprzem.Wymieszać.Ulepić małe kuleczki i gotować na parze ok 15-20 min. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-23198605022892580342011-05-17T23:04:00.001+02:002011-05-17T23:11:05.373+02:00Drożdżówki z rabarbarem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqNgjTgufEojAuB-fCFtqLdQdOATawKPE6-sjpKU7cxT7KUZbmH65whqiVb0tu9DOXYaw-2mlhiimSAYROksaZLKUgY7veuBOti2MMdliMJBdj7vzZjy21cMRZJHxYh55DwBkiVq-77su/s1600/DSC03913-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqNgjTgufEojAuB-fCFtqLdQdOATawKPE6-sjpKU7cxT7KUZbmH65whqiVb0tu9DOXYaw-2mlhiimSAYROksaZLKUgY7veuBOti2MMdliMJBdj7vzZjy21cMRZJHxYh55DwBkiVq-77su/s400/DSC03913-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Sezon na rabarbar czas zacząć, nie jestem jednak pewna bo mało znalazłam informacji na temat jak silnym alergenem jest rabarbar. Trzeba sprawdzić na własnej skórze, jednych uczuli, innych nie! Tak czy inaczej pomysł na pyszne drożdżówki jest :P Silni alergicy mogą zastąpić go po prostu jabłkami. Rabarbar ugotowałam na parze i sami zobaczcie jaka jest różnica w barwie musu. Polecam ten sposób gotowania gdyż warzywa i owoce nie tracą swoich wartości odżywczych i zachowują swój kolor.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcuVFx7-UZIrtRQzoyZDP-oMeoAV3C9GvLuwZQaQtt_ayx8hg57baipVPl5Dfn2zgKeUeqKo3Gv4qb0BDGuGTrOacpO7YPM-nRKDTinu1ZXL_5lKJfMaLA0CFdrNnsTqPX_lOek-tGFTcF/s1600/DSC03894-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcuVFx7-UZIrtRQzoyZDP-oMeoAV3C9GvLuwZQaQtt_ayx8hg57baipVPl5Dfn2zgKeUeqKo3Gv4qb0BDGuGTrOacpO7YPM-nRKDTinu1ZXL_5lKJfMaLA0CFdrNnsTqPX_lOek-tGFTcF/s400/DSC03894-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><br />
</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki na ciasto( to samo ciasto co na <a href="http://mamanadieciebezmlecznej.blogspot.com/2011/02/wieniec-drozdzowy-bez-mleka-bez-masa.html">wieniec drożdżowy</a> ) :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;"> 3 szklanki mąki pszennej </span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: #cc0033;"></span>1/2 łyżeczki soli morskiej ( użyłam zwykłej)</span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: #cc0033;"></span>3 łyżki cukru </span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: #cc0033;"></span>1 szklanka letniej wody </span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: #cc0033;"></span>2 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży instant ( użyłam ok 10 g drożdży zwykłych)</span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: #cc0033;"></span>1/4 szklanki oleju </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+ mus rabarbarowy : rabarbar( 2 długie łodygi), cukier trzcinowy, cukier z prawdziwą wanilią</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+ kruszonka : 2/3 szkl. mąki pszennej, 1/3 szkl. cukru, 75g margaryny bezmlecznej, cukier z prawdziwą wanilią</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+ 3 jajka przepiórcze do posmarowania brzegów. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wymieszać przesianą mąkę, sól, cukier. Do wody dodać suche drożdże i mieszać przez chwilę aż się rozpuszczą, ze świeżymi drożdżami trzeba zrobić zaczyn ( odlać 1/4 szkl. wody, dodać łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki, odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem, odczekać aż zacznie się pienić). Zaczyn dodać do reszty wody. Wodę z drożdżami wlać do mąki razem z olejem . Wymieszać łyżką, następnie wyrabiać ręką lub hakiem do ciasta drożdżowego przez około 8 - 10 minut, aż będzie gładkie i nie będzie się kleiło( podsypałam trochę mąką bo ciasto na początku kleiło się do rąk, ale po dłuższym wyrabianiu przestaje się kleić) Wyjąć ciasto na stolnicę i wyrabiać przez minutę, uformować kulę, włożyć ją do czystej większej miski (ciasto podwoi objętość), wysmarowanej olejem, przykryć folią i wstawić do lodówki na jedną noc lub maksymalnie na 4 dni.</span></div><span style="font-size: small;"></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"><b style="font-weight: normal;">W dniu pieczenia…</b>wyjąć ciasto z lodówki, wyłożyć na stolnicę i uformować kulę. Zawinąć w folię i odłożyć na 20 minut. </span><br />
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Rabarbar umyć i wyszorować lekko szczotką, pokroić, nie obierając ze skórki na 1cm kawałki. Gotować na parze ok 15-20 min. Ugotowany rabarbar wymieszać z łyżką cukru trzcinowego i ok. pół paczki cukru waniliowego z prawdziwą wanilią. </span></span><br />
<br />
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Kruszonka : Wymieszać wszystkie składniki dodając drugą połowę cukru waniliowego. Palcami rozdrobnić na grudki różnej wielkości. </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsn1Rw6-9-HkRCLZSc6eXRagM98s9WJOoL_MdXek3nntNJ9kda_RBUvPBct_3XghR2RL2XvOMHtGA1AWTO22y_gEAFoyqIZP3hrZsiVB5xvuCRB3LysD6xEb1YOa_05u1Rbh8XKbpUrcya/s1600/Clipboard-1a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsn1Rw6-9-HkRCLZSc6eXRagM98s9WJOoL_MdXek3nntNJ9kda_RBUvPBct_3XghR2RL2XvOMHtGA1AWTO22y_gEAFoyqIZP3hrZsiVB5xvuCRB3LysD6xEb1YOa_05u1Rbh8XKbpUrcya/s400/Clipboard-1a.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"> Ciasto podzielić na 8 równych części, z każdej z nich zrobić gładką kulkę, zawijając boki pod spód i ułożyć na blaszce, na papierze do pieczenia. Kulkę spłaszczyć dnem szklanki i pozostawić do napuszenia na ok 30 min. Brzegi kulek posmarować roztrzepanymi jajeczkami, nałożyć mus i posypać kruszonką. Piec ok 30 min w temperaturze 180 st.C. Smacznego!</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTGaX-c0d-IEGdxomt4jicF8aJuwhRxpFFukABTABIT72gEFPl90BouHAdvkRC84JH470Coewry9hf4drjypVL5NYCeRlWztJ_LkRptx_8SE5NXYa0BnSTVjEoA5h7RYvaFV0dh1cR1PVj/s1600/DSC03914-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTGaX-c0d-IEGdxomt4jicF8aJuwhRxpFFukABTABIT72gEFPl90BouHAdvkRC84JH470Coewry9hf4drjypVL5NYCeRlWztJ_LkRptx_8SE5NXYa0BnSTVjEoA5h7RYvaFV0dh1cR1PVj/s400/DSC03914-1a.JPG" width="266" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0wHvTN_5JoDTd63CLR409rfZw1FSdLMLI8QVTGVAfaaSFeq2tkKgnY2Gm75Youn25algIz-ZjbqceyH8LiElk4LFWqLiRklkMHOd8HpZktMp07XfdeyByMK_jAXA5fl2JpfQksYb01HpE/s1600/DSC03902-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0wHvTN_5JoDTd63CLR409rfZw1FSdLMLI8QVTGVAfaaSFeq2tkKgnY2Gm75Youn25algIz-ZjbqceyH8LiElk4LFWqLiRklkMHOd8HpZktMp07XfdeyByMK_jAXA5fl2JpfQksYb01HpE/s400/DSC03902-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-27983564979883420602011-05-14T22:32:00.001+02:002011-05-14T22:32:42.593+02:00Placek marchewkowy z kokosową masą<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh54OHUeZil36vVmwYjrT014tO2F5gh97pMPwJdpZXmSIjq9Van_BTu0xfZwuDC5o-pbXcMWGSHleqchrqBEmkWvWCsy5K8QfKSBXq_suWu87GyDJiLnVzjjr3gybyoH5X69PwRbvodj9vh/s1600/DSC03799-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh54OHUeZil36vVmwYjrT014tO2F5gh97pMPwJdpZXmSIjq9Van_BTu0xfZwuDC5o-pbXcMWGSHleqchrqBEmkWvWCsy5K8QfKSBXq_suWu87GyDJiLnVzjjr3gybyoH5X69PwRbvodj9vh/s400/DSC03799-1a.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Przerwa na blogu była, ale znów powracam do żywych :P na dobry początek coś słodkiego : ciasto marchewkowe. Skorzystałam z przepisu <a href="http://pinkcake.blox.pl/2011/05/Gryczane-ciasto-marchewkowe-bezglutenowe.html?commented=1#ListaKomentarzyKoniec">pinkcake</a>, zamiast zwykłych jajek użyłam przepiórczych. Chociaż ciasto nie wiele mi urosło, w smaku było pyszne i co najważniejsze bez żadnego zakalca. Następnym razem wypróbuję również przepis pinkcake na <a href="http://pinkcake.blox.pl/2009/09/Weganskie-ciasto-marchewkowe.html">wegańskie ciasto marchewkowe. </a> </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki cytuję za autorką z małymi modyfikacjami :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">1 szklanka tartej marchewki (na drobnych oczkach, ale nie na miazgę)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 szklanka mąki gryczanej (użyłam pół na pół z pszenna)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 niepełna szklanka brązowego cukru (w tym waniliowy)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">6 jajek przepiórczych</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1/2 szklanki oleju</span></li>
<li><span style="font-size: small;">pół łyżeczki proszku do pieczenia</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 łyżeczka cynamonu</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+ mleczko kokosowe, cukier</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jajka ubić z cukrem, dodać olej. Marchewkę zmieszać z sypkimi i połączyć z jajkami. Wylać na blaszkę 20x20 cm ( moja była większa) wyłożoną papierem i piec w temperaturze180 °C przez 25-30 minut.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Mleko kokosowe wstawić wcześniej na kilka godzin do lodówki, po oddzieleniu się gęstej części na górze, wyjąć ją i ubić z odrobiną cukru( wg gustu). Wystudzone ciasto przekroić i przełożyć masą kokosową. Schłodzić w lodówce. Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZepvL8BG_kXkcUrx69Chl-WQY3Hkc-qLGfI2FBoI0GyCQlnMUrS_ObV1-3CMB-P_ZIwVCAbp-hkA2RTrRwiFTLNhxdwbFiLK1DqkgoFwQG11YuX0x8Qeaq002uqs0J-SMv3HT3neXjlc5/s1600/DSC03798-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZepvL8BG_kXkcUrx69Chl-WQY3Hkc-qLGfI2FBoI0GyCQlnMUrS_ObV1-3CMB-P_ZIwVCAbp-hkA2RTrRwiFTLNhxdwbFiLK1DqkgoFwQG11YuX0x8Qeaq002uqs0J-SMv3HT3neXjlc5/s400/DSC03798-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_KyNOV9GcmDd-hDLqnE5css_79YQOiVmFntWx2Kb8MHH5RtAkTPNg3_HOQdHNkHMS_269fd1yfPoBpwhhZ4kG9vTXs5Fnzw93irxtFKczVu_1bGu6qNlLCQwWXlDxuj3va-VYV3SZx11c/s1600/DSC03794-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_KyNOV9GcmDd-hDLqnE5css_79YQOiVmFntWx2Kb8MHH5RtAkTPNg3_HOQdHNkHMS_269fd1yfPoBpwhhZ4kG9vTXs5Fnzw93irxtFKczVu_1bGu6qNlLCQwWXlDxuj3va-VYV3SZx11c/s400/DSC03794-1a.JPG" width="400" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-38348593268855089962011-04-26T21:07:00.001+02:002011-04-26T21:09:08.285+02:00Domowe frytki z tymiankiem<div class="separator" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2adLLkIGNBVLEaUxIuH3IDkWJ2r5pRqKsv9Ye98qzZYP7F5BI0barKvpZObCpxHjF4WTpb5rL8NNyZyt4CQzUuHe9yY6ODjMe_dNWxgTp61B04NZWT7qVG3DFg1-Bi6WPo3bm_qgdZlBB/s1600/DSC03449-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2adLLkIGNBVLEaUxIuH3IDkWJ2r5pRqKsv9Ye98qzZYP7F5BI0barKvpZObCpxHjF4WTpb5rL8NNyZyt4CQzUuHe9yY6ODjMe_dNWxgTp61B04NZWT7qVG3DFg1-Bi6WPo3bm_qgdZlBB/s400/DSC03449-1a.JPG" width="267" /></a></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Robimy je często, gdyż chwilowo moje starsze dziecko pokochało frytki. Taka faza! Polecam szczególnie bo są pyszne. Cudowna alternatywa dla zwykłych gotowanych ziemniaków. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">ziemniaki</span></li>
<li><span style="font-size: small;">tymianek, sól</span></li>
<li><span style="font-size: small;">oliwa z oliwek</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ziemniaki pokroić w paseczki. Wymieszać z solą i tymiankiem w misce. Wyłożyć na papier do pieczenia, spryskać oliwą z oliwek. Piec w piekarniku ok 30-40 min w temperaturze 220st.C. ( Frytki mogą przyklejać się do papieru, wystarczy co jakiś czas przemieszać drewnianą łyżką).</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifFGJJaSCizH4LobNjiSmZ0f7Oc3C9KbxG4d5ag-yeXI00gs4J6AHEfAzzY0c5k6YB-ry9d-dPHwB9yFwkYTtro0smEulR4uE7CbXlxlIjET_YFdLhowAs43dfopxgRcpUTI2sT-VIZoDx/s1600/DSC03446-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifFGJJaSCizH4LobNjiSmZ0f7Oc3C9KbxG4d5ag-yeXI00gs4J6AHEfAzzY0c5k6YB-ry9d-dPHwB9yFwkYTtro0smEulR4uE7CbXlxlIjET_YFdLhowAs43dfopxgRcpUTI2sT-VIZoDx/s400/DSC03446-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-41871760583229509742011-04-22T23:11:00.001+02:002011-04-22T23:12:44.526+02:00Sojonez<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0B6adf9mRUtmF1-Az-KOzifgRJBrGsajakXDughXZadIpt6HE3JWpV-4P7zPT8S14l9raonQ7rAi_qGkC_QoiloqVEeEvWsAX7ONSFMv_xYJSc5QEHcMlOXB7Ph5Y-HyGAxkSJ2AO-8Lv/s1600/DSC03339-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0B6adf9mRUtmF1-Az-KOzifgRJBrGsajakXDughXZadIpt6HE3JWpV-4P7zPT8S14l9raonQ7rAi_qGkC_QoiloqVEeEvWsAX7ONSFMv_xYJSc5QEHcMlOXB7Ph5Y-HyGAxkSJ2AO-8Lv/s400/DSC03339-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Idealny do sałatki jarzynowej. Nie poczujecie różnicy między sojonezem a zwykłym majonezem. Przepis podejrzałam <a href="http://pieczokas.blogspot.com/2008/10/sojonez.html">TU </a>ale go zmodyfikowałam. Przepis wielkanocny specjalnie dla Mamy Zosi :P.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><br />
</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Z okazji Świąt Wielkiej Nocy chciałabym życzyć najlepszego wszystkim odwiedzającym mojego bloga. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">200 ml śmietany sojowej( można użyć szklankę mleka jak w przepisie oryginalnym)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz ziołowy do smaku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">łyżka octu jabłkowego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">pół łyżki musztardy</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1,5- 2 szklanki oleju( dodałam 1,5)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Śmietanę sojową wraz z octem i przyprawami zmiksować, po chwili pojawi się piana i wtedy dodajemy musztardę ciągle miksując. Po około 10 minutach miksowania zaczynamy dodawać olej, należy go lać bardzo powoli, bardzo cienkim "ciurkiem". Miksujemy jeszcze około 15 minut. Powinien nabrać konsystencji nieco lżejszej niż majonez, gotowy schładzamy w lodówce.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="post-author vcard" style="font-size: small;"><span class="fn">Smacznego!</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha-cYHBsBohhIR91FEuIF87qc9yHiL-XSimUHmbIbEVFvfaFqmDv1Goa_WeNAQn_JiFCgv0lxjJ7H8UMOB-AtOuwqOD6JEV7bHzAkM_gJurT3FoYbvpBzJ9_yTSnjAyOd1CR-XuwgKg0lU/s1600/DSC03346-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha-cYHBsBohhIR91FEuIF87qc9yHiL-XSimUHmbIbEVFvfaFqmDv1Goa_WeNAQn_JiFCgv0lxjJ7H8UMOB-AtOuwqOD6JEV7bHzAkM_gJurT3FoYbvpBzJ9_yTSnjAyOd1CR-XuwgKg0lU/s400/DSC03346-1a.JPG" width="266" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-38059214009007401132011-04-15T22:04:00.001+02:002011-04-15T22:05:16.363+02:00Bananowy shake<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXonHFbv1n7qncIqcQroE2EnJgxqs4C25enym_FhUJ649LbXf9jqui_kTqH4P26tkk7EFamnnxS5YbvGBwffVlZ6kn4pTXwzeOBYBC0rykLkNfTUbqdjnNp-6k1qesF2RkK8yoKHn_nRP2/s1600/DSC03122-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXonHFbv1n7qncIqcQroE2EnJgxqs4C25enym_FhUJ649LbXf9jqui_kTqH4P26tkk7EFamnnxS5YbvGBwffVlZ6kn4pTXwzeOBYBC0rykLkNfTUbqdjnNp-6k1qesF2RkK8yoKHn_nRP2/s400/DSC03122-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: small;">A raczej powinnam napisać smoothie bo w końcu bez mleka. Szklanka pyszności idealna na mały głód lub szybkie śniadanie. Przepis znalazłam na blogu<a href="http://delicjematkikarmiacej.blox.pl/html"> Delicje matki karmiącej</a>. Super przepisy dla mam karmiących i małych dzieci. Szkoda tylko, że autorka w zeszłym roku zarzuciła blogowe gotowanie. </span></i></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">2 łyżki płatków owsianych( użyłam błyskawicznych) </span></li>
<li><span style="font-size: small;">1,5 banana</span></li>
<li><span style="font-size: small;">szklanka soku jabłkowego( autorka podaje by użyć butelkę soku dla dzieci o smaku jabłko-coś, ale ja użyłam surowego soku naturalnego- takiego z butelki "jednodniowej". Akurat jabłkowy ma dłuższy termin spożycia)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Płatki owsiane zalać wrzątkiem i odczekać mieszając ok 3min. Zmiksować płatki, banana i sok. Wypić od razu, później shake zrobi się ciemny ale walorów smakowych nie zmieni. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilQUDehHMFM-YZTYFud-zGrttiJ5T25YY-BOsYy54KbBGGiFc7f5jEytrArCkIHY4BsAubrs2GqYB01jw5u0OQ0SUy5_CVpZ_SgS28CkhtQo3aZuKXp8V1eclYjKBb2lIQq6ZLdddhg5UM/s1600/DSC03117-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilQUDehHMFM-YZTYFud-zGrttiJ5T25YY-BOsYy54KbBGGiFc7f5jEytrArCkIHY4BsAubrs2GqYB01jw5u0OQ0SUy5_CVpZ_SgS28CkhtQo3aZuKXp8V1eclYjKBb2lIQq6ZLdddhg5UM/s400/DSC03117-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwOCYkZAMilfkT6vLRy-bS_fFP5A-rs941QzGxXPYU2u3jdUduW_QhwWp7FTWop96GCkIW3ch1xNinZyN508cLG0mzrHlcTy4w5vk3siDqcXAaQ7MgTfg70-34o3BEZy3gEzaV4tSSpDAG/s1600/DSC03119-3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwOCYkZAMilfkT6vLRy-bS_fFP5A-rs941QzGxXPYU2u3jdUduW_QhwWp7FTWop96GCkIW3ch1xNinZyN508cLG0mzrHlcTy4w5vk3siDqcXAaQ7MgTfg70-34o3BEZy3gEzaV4tSSpDAG/s400/DSC03119-3.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-71216641654257800952011-04-15T17:17:00.001+02:002011-04-15T22:05:43.472+02:00Ciastka kukurydziane<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnmXH3pSo34Ini_Iju_5kab_Vw1Iq8p1Uh_4E5QigGjHQJk4Eaatw_tjnXcemItWxzlGF8EZ_0RKqcrr_gk8BiBYDTnp6HyyIp30fYtWO2GkjPjIgqefuJnjQ1CbHzvY_uduNeKfhXl9vf/s1600/DSC03135-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnmXH3pSo34Ini_Iju_5kab_Vw1Iq8p1Uh_4E5QigGjHQJk4Eaatw_tjnXcemItWxzlGF8EZ_0RKqcrr_gk8BiBYDTnp6HyyIp30fYtWO2GkjPjIgqefuJnjQ1CbHzvY_uduNeKfhXl9vf/s400/DSC03135-1a.JPG" width="400" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Powinnam zacząć od wyznania : odstawiłam moje dziecię od piersi, nie jestem już mamą na diecie bezmlecznej ale wciąż będę tu z wami dodając nowe przepisy. Przygoda z taką dietą utwierdziła mnie w przekonaniu, że duża ilość nabiału nie jest konieczna do życia, a wręcz szkodzi. Na diecie bezmlecznej poprawiła mi się cera, schudłam i czułam się świetnie. Mimo wielu wyrzeczeń. Dlatego będę wciąż gotowała i piekła potrawy bezmleczne! Szczególnie, że obie moje córy wciąż mają problemy alergiczne. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><br />
</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Ciasteczka te przypominają mi trochę w smaku ciastka z mąki krupczatki. Są naprawdę pyszne, idealnie nadają się gdy przyjdzie ochota na coś słodkiego. Można je przechowywać długo z zamkniętej puszce. Przepis znaleziony na stronie <a href="http://www.szkola-atopii.pl/">Szkoła Atopii</a>, gdzie można dowiedzieć się wiele jak radzić sobie z Atopowym Zapaleniem Skóry u dziecka. Szkoła ta organizuje również spotkania i warsztaty dla rodziców w różnych miastach( co prawda namawiają tam by używać kosmetyków La- Roche Posay, ale jeśli macie okazję to myślę, że warto na takie warsztaty się wybrać by porozmawiać na temat alergii u dzieci.)</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki : </span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">2,5 szklanki mąki kukurydzianej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">kostka margaryny bezmlecznej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">0,5 szklanki cukru</span></li>
<li><span style="font-size: small;">cukier waniliowy z prawdziwą wanilią</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wszystkie składniki połączyć w misce. Zagnieść cierpliwie ciasto i uformować z niego wałki o średnicy 5-6cm( u mnie dwa kwadratowe wałki). Zawinąć w folię i włożyć na 30 min do zamrażarki. Pokroić na równej grubości plasterki i piec w temperaturze 180st. C do momentu zarumienienia. Im bardziej rumiane tym smaczniejsze. </span></div><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Smacznego!</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoX522-W6BdXKryg-8Ww3kpSZwgpJXBD3xgTKiLTpV4YVqaW6usUdUCBWRwfZkJra_WkDHHIzgNLUGipbuqoK77RWicSZTUo2d4veY0ewLWlEa2fvRja9BVQY5U8qGMoY7gIEaJSjWFWc_/s1600/DSC03109-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoX522-W6BdXKryg-8Ww3kpSZwgpJXBD3xgTKiLTpV4YVqaW6usUdUCBWRwfZkJra_WkDHHIzgNLUGipbuqoK77RWicSZTUo2d4veY0ewLWlEa2fvRja9BVQY5U8qGMoY7gIEaJSjWFWc_/s400/DSC03109-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMtPB3U748T0rEf88tUF0iROEMD6zra_LNoDYPrr5NbWsGXDOaGmqawHSXkGmXGNEhkGTDjXZaItziJmzrCEacwxIzTmyCI9GfrWgGhjS4AdJHwBMhyphenhypheni3-G4BZWf6qZXRPkEnOGhEKw_Ia/s1600/Clipboard-1a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMtPB3U748T0rEf88tUF0iROEMD6zra_LNoDYPrr5NbWsGXDOaGmqawHSXkGmXGNEhkGTDjXZaItziJmzrCEacwxIzTmyCI9GfrWgGhjS4AdJHwBMhyphenhypheni3-G4BZWf6qZXRPkEnOGhEKw_Ia/s400/Clipboard-1a.jpg" width="400" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-37252049662123588672011-04-04T23:22:00.001+02:002011-04-04T23:22:40.678+02:00Pieczony kurczak Nigelii<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJwYEiVTCkJzDVwqjUrCB-BH8HvROtcBSYD8kvND1GxTolQvrPpaf44HPxiUnvnGBWdmQRcrLPBYp5SWuc8Q7tiPOi3msx9BDOugC70lsrTLd8r2i0t9gQAARC1fhI2oqvxZkYgSK1ADU/s1600/Clipboard12a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJwYEiVTCkJzDVwqjUrCB-BH8HvROtcBSYD8kvND1GxTolQvrPpaf44HPxiUnvnGBWdmQRcrLPBYp5SWuc8Q7tiPOi3msx9BDOugC70lsrTLd8r2i0t9gQAARC1fhI2oqvxZkYgSK1ADU/s400/Clipboard12a.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><i>T<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">ym kurczakiem naprawdę można się najeść, a smak kolejnego kęsa w ogóle się nie nudzi. Znalazłam ten przepis Nigelii i byłam zdziwiona, że się nadaje. Zrezygnowałam tylko z anyżu. Kurczak wyszedł bardzo aromatyczny i miękki. </span></i><br />
<div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki na marynatę :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;"><b style="font-weight: normal;">4 łyżki stołowe syropu klonowego</b> </span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 łyżki stołowe sosu sojowego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 łyżki stołowe oleju roślinnego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">laska cynamonu ( użyłam pół łyżeczki sypkiego)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 gwiazdki anyżu( pominęłam)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">6 ząbków czosnku (nie obranych)<b style="font-weight: normal;"> </b></span></li>
<li><span style="font-size: small;"><b style="font-weight: normal;">250ml soku jabłkowego</b> ( użyłam z kartonu)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Zamarynować mięso i wstawić na noc do lodówki. Następnie wyłożyć do dużej formy, razem z marynatą. Piec ok. 1h w 200 st.C. W połowie pieczenia kurczaki odwróciłam na drugą stronę.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTcXDZlRGYd2Cm3Q5LN2aGzy8jAlc-vhPdmJjCzy1jinFcRJpBGEPfvHwbgEYasL3cKdI90qPOxJMqmvlQaQKk9C8kuP0yODZNu894u9bnzoRnjRmWoqqju17AEl9WOh1VUZLqwCaaGNNi/s1600/DSC02954-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTcXDZlRGYd2Cm3Q5LN2aGzy8jAlc-vhPdmJjCzy1jinFcRJpBGEPfvHwbgEYasL3cKdI90qPOxJMqmvlQaQKk9C8kuP0yODZNu894u9bnzoRnjRmWoqqju17AEl9WOh1VUZLqwCaaGNNi/s400/DSC02954-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-39054640109382259692011-03-28T22:57:00.001+02:002011-03-28T23:01:37.241+02:00Czosnkowa polevka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_s4J0z3zVME8B7d_OYO1TqWpX32nwj7TaYEup_irKxFFt6s4wwZDAZywDY3Jfc7IItPkc8vK3rVdQ2ijx-rjNJdG9LfO7zO-DGIop1HAton2YHp9jsqjjdaT99p7K_R-OVRTzoFa_XSda/s1600/DSC02793-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_s4J0z3zVME8B7d_OYO1TqWpX32nwj7TaYEup_irKxFFt6s4wwZDAZywDY3Jfc7IItPkc8vK3rVdQ2ijx-rjNJdG9LfO7zO-DGIop1HAton2YHp9jsqjjdaT99p7K_R-OVRTzoFa_XSda/s400/DSC02793-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>To przepis dla tych mam, które już się zaznajomiły z czosnkiem. Nie polecam na początku karmienia. Bardzo prosty przepis, z którego wychodzi przepyszna, aromatyczna i bardzo zdrowa zupa. Ta zupa leczy! Podejrzana na blogu <a href="http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2010/03/czosnek-w-roli-gownej.html"> Pieprz czy Wanilia. </a>Cytuję za autorką z małymi modyfikacjami:</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Składniki : </i> </span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">1 główka czosnku <span style="font-style: italic;">(dałam nie całą)</span> </span></li>
<li><span style="font-size: small;">6 ziemniaków</span></li>
<li><span style="font-size: small;">3 łyżki oliwy</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 listki laurowe</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz</span></li>
<li><span style="font-size: small;">bagietka lub chleb na grzanki</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 l gorącej wody <span style="font-style: italic;">(użyłam bulionu warzywnego)</span></span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
Obrać ziemniaki, pokroić na kawałki. Obrać czosnek – pokroić w cieniutkie plasterki.<br />
W garnku podgrzać oliwę, podsmażyć kawałki ziemniaków i ząbki czosnku. Zalać 2 l gorącej wody (lub bulionu), dodać listki laurowe, sól, pieprz. Gotować do miękkości, ok. 20 minut.Tu dodałam jeszcze kawałek czerstwego chleba( dosłownie piętkę i małą kromkę) i poczekałam aż zmięknie. Wyjąć listki, zupę zmiksować.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Posmarować kromkę chleba masłem i włożyć do opiekacza/tostera( staram się nie smażyć na patelni ale tak też można). Podpiec. Pokroić na większe kawałki lub w koteczkę.Gorącą zupę rozlać do miseczek, wrzucić do każdej grzankę.<br />
Smacznego! </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwxiyoxJWUNLXVVdzwCVpMGoZCocbIGqbw3S6w8P8hXldoqlgi-vSdLUN1tEAChzMX0Yj_YpBb2oYra7H9PQWjbUHzXfsucbEpOD1vrlfmGvG9nrVtE7kp0HkoU6X06RG5jqO0oyB0FmvA/s1600/DSC02796-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwxiyoxJWUNLXVVdzwCVpMGoZCocbIGqbw3S6w8P8hXldoqlgi-vSdLUN1tEAChzMX0Yj_YpBb2oYra7H9PQWjbUHzXfsucbEpOD1vrlfmGvG9nrVtE7kp0HkoU6X06RG5jqO0oyB0FmvA/s400/DSC02796-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6xwHEkN5ZiJ4bMhNY9Ncb_WIZr98MqOk-gDDrOXY_Y6X3gJfI_Jm0fZO8CYH53H87Ly9QU1wsab0a3RfPdS5FA40BYoWulgdYVqnuac2hJMa-4XuRlycx9L8VgEKpUe17CEXaQPJTyEda/s1600/DSC02800-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6xwHEkN5ZiJ4bMhNY9Ncb_WIZr98MqOk-gDDrOXY_Y6X3gJfI_Jm0fZO8CYH53H87Ly9QU1wsab0a3RfPdS5FA40BYoWulgdYVqnuac2hJMa-4XuRlycx9L8VgEKpUe17CEXaQPJTyEda/s400/DSC02800-1a.JPG" width="266" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-30539538946049869922011-03-26T15:23:00.001+01:002011-03-26T15:24:11.603+01:00Bananowe ciasteczka z dziurką<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyQoQ6oNqWv2ZWfYRSHJkrqOQaW5WKJkvbG7aSLJnS8pOlIL6h11iDCzpLGodxA6YRJrmmVr7qfko6A2rBN75lJzrX4KHKHfaDE4SbRiwiwIGST9Rgl_r9-WriaL11TxWIOK-NY65BO7HI/s1600/DSC01856-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyQoQ6oNqWv2ZWfYRSHJkrqOQaW5WKJkvbG7aSLJnS8pOlIL6h11iDCzpLGodxA6YRJrmmVr7qfko6A2rBN75lJzrX4KHKHfaDE4SbRiwiwIGST9Rgl_r9-WriaL11TxWIOK-NY65BO7HI/s400/DSC01856-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Te ciasteczka są super. Niby nic a jednak coś w nich jest. Na zewnątrz kruche a w środku zaskakują miękkością. Zobaczyłam je już dawno <a href="http://bookmeacookie.blogspot.com/2011/01/pkp.html">u Kuchareczki</a>. Tak na marginesie uwielbiam jej ciasteczkowo- książkowego bloga. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Uwaga! W przepisie trzeba dobrze oddzielić surowe żółtko od białka jajka kurzego. Jak to zrobić? Najpierw dokładnie przelewając żółtko z jednej połówki skorupki do drugiej, a gdy już całe białko spłynie przekładamy całe!!!( gdy się rozleje, trzeba sięgnąć po następne) żółtko na dłoń. Przekładamy je z jednej dłoni na drugą, za każdym razem wycierając mokrą dłoń ręcznikiem papierowym. Robimy tak do momentu aż dłoń będzie sucha. I dodajemy do ciasta.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Składniki na ok 30 ciasteczek :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">125 g margaryny bezmlecznej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">30 g cukru</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 żółtko</span></li>
<li><span style="font-size: small;">190 g mąki ziemniaczanej + jeśli trzeba do podsypywania</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 duży dojrzały banan (jak macie takiego lekko bazowego i już miękkiego, to nawet lepiej)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">dżem lub powidła( użyłam musu jabłkowego i dżemu malinowego dla innych domowników)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div class="" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Utrzeć margarynę z cukrem na gładką, puszystą masę. Dodać żółtko, mąkę ziemniaczaną i rozgniecionego wcześniej widelcem banana. Dokładnie wymieszać łyżką lub łopatką. </span></div><div class="" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Ulepić z ciasta niewielkie kuleczki (wielkości mniej więcej małych orzechów włoskich). Ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem, każdą lekko spłaszczyć i zrobić pośrodku wgłębienie. Wypełnić je dżemem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C w środkowej części przez 15 minut.</span></div><div class="" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Smacznego! </span></div><div class="" style="clear: both; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGt_P9gnkYXmHAPSa8cF410mHc-dQ0TbBQhplw8NXeA38vfMGd0w___Y_Jp-PcaeQTQgddUT69TpoFwANfyFi2qXgLorRYCKXAg61cor0UCDJQkPVCpdbhyr8VFf2rnVooGUBkfQQJyH3M/s1600/DSC01849-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGt_P9gnkYXmHAPSa8cF410mHc-dQ0TbBQhplw8NXeA38vfMGd0w___Y_Jp-PcaeQTQgddUT69TpoFwANfyFi2qXgLorRYCKXAg61cor0UCDJQkPVCpdbhyr8VFf2rnVooGUBkfQQJyH3M/s400/DSC01849-1a.JPG" width="267" /></a></div><br />
</div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-65579343238110297042011-03-20T15:17:00.001+01:002011-03-20T15:38:29.162+01:00Pierożki z mięsa mielonego<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhAUWRmKlg8rL2Jmpbdt_zBXbrLlRSr9uiQv-E8ZcrNe1f0RlBhL6v8vUNx4XEoEbGv21y8eeKbpCu4Y_oSpSj81H_1nNBjb42W834FCbXIxoLxzWA972Hm2qhcOl5ghTGmb14PEB6fQPG/s1600/DSC02675-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhAUWRmKlg8rL2Jmpbdt_zBXbrLlRSr9uiQv-E8ZcrNe1f0RlBhL6v8vUNx4XEoEbGv21y8eeKbpCu4Y_oSpSj81H_1nNBjb42W834FCbXIxoLxzWA972Hm2qhcOl5ghTGmb14PEB6fQPG/s400/DSC02675-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Kolejny szybki sposób na obiad z mięsa mielonego. Okazuje się, że opakowanie kupnego ciasta francuskiego nie zawiera nic ( no oprócz jakiś substancji konserwujących- ale tego czasem nie da się uniknąć) czego nie wolno na diecie bezmlecznej. Uwaga : sprawdźcie zawsze skład! Więc teraz duże pole do popisu bo z ciasta francuskiego można zrobić wiele pyszności również na słodko. </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i> </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">200-300g mięsa mielonego z indyka</span></li>
<li><span style="font-size: small;">cebula, czosnek</span></li>
<li><span style="font-size: small;">inne warzywa np. marchew, brokuł, cukinia.</span></li>
<li><span style="font-size: small;">zioła :pietruszka, koperek, bazylia</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz do smaku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">opakowanie ciasta francuskiego ( można zrobić samemu takie ciasto używając margaryny bezmlecznej lub oleju)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Cebulę obrać, pokroić w kostkę i lekko zrumienić na oleju. Dodać mięso mielone, warzywa pokrojone lub starte na tarce. Dusić na małej ilości oleju i wodzie do momentu aż cała woda wyparuje. Dodać zioła, można dodać czerstwą bułkę namoczoną w wodzie. Farsz rozdrobnić blenderem( nie trzeba ale ja tak lubię). </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ciasto francuskie pokroić na prostokąty, na jedną stronę położyć farsz i zamknąć jak książkę. Zlepić boki i widelcem zrobić kreseczki. Piec w piekarniku w 180st.C ok 15-20 min do momentu zarumienienia.</span></div><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Smacznego! </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKG4kTgffNDuh9iOXPxa5yaBALJjyoDsHGSomWCF848YfyX10o0J-moXu15i-JG5MovVHFX4jFY7m5G6FpIRNwci6D1sqj9ZnNbfcRcMQr-JVl3pMpJ7oLutVoQEIxeRy2eahfzoZX5wYo/s1600/DSC02627-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKG4kTgffNDuh9iOXPxa5yaBALJjyoDsHGSomWCF848YfyX10o0J-moXu15i-JG5MovVHFX4jFY7m5G6FpIRNwci6D1sqj9ZnNbfcRcMQr-JVl3pMpJ7oLutVoQEIxeRy2eahfzoZX5wYo/s400/DSC02627-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfJsfEtSroY_S6IVFjP6Ah6avLwyEiFok02adeQK_jyERDAdwcz5pI8mqEYHrQNCjPtDfottdTI458qp7f-jbIoBkhCpRdK-irr2CBtDXpShTvH2nmjDwdrX1QuZ4bxsDXt5XBCeIMw1jD/s1600/DSC02630-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfJsfEtSroY_S6IVFjP6Ah6avLwyEiFok02adeQK_jyERDAdwcz5pI8mqEYHrQNCjPtDfottdTI458qp7f-jbIoBkhCpRdK-irr2CBtDXpShTvH2nmjDwdrX1QuZ4bxsDXt5XBCeIMw1jD/s400/DSC02630-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-2586978668930559542011-03-16T23:51:00.001+01:002011-03-17T08:53:47.873+01:00Placuszki bananowe z jabłkiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV4hU7REaXvD9vqUD-X3tuVk0YcdQvp8s8O9uFpJzLgKgSPYryD8HA1Hc-fdyvPmT3Q8ZSbZsD0Rg-sW8ZvP7ZVfTSs6bPUzcgskSR6_s2TGbJOmYvEX58CcqojWBvaVlNjc-RqLc_jhy-/s1600/DSC02494-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV4hU7REaXvD9vqUD-X3tuVk0YcdQvp8s8O9uFpJzLgKgSPYryD8HA1Hc-fdyvPmT3Q8ZSbZsD0Rg-sW8ZvP7ZVfTSs6bPUzcgskSR6_s2TGbJOmYvEX58CcqojWBvaVlNjc-RqLc_jhy-/s400/DSC02494-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><i><span style="font-size: small;">Świetne placuszki. Przepis znalazłam <a href="http://kuchniaagaty.blogspot.com/2011/03/bananowe-placuszki-sniadaniowe.html">w Kuchni Agaty</a> ale trochę go zmodyfikowałam. Proszek do pieczenia wydał mi się zbędny, pominęłam sok z cytryny a od siebie dodałam jeszcze jabłko starte na grubych oczkach i łyżeczkę cukru. Bo to nasz podwieczorek był więc miało być słodko. </span></i></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki (na ok. 10 sztuk):</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">75 g mąki pszennej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">75 g mąki pszennej razowej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 dojrzały banan</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 jabłko </span></li>
<li><span style="font-size: small;">szczypta cynamonu</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 łyżki stopionego masła ( dodałam 2 łyżki masmixu w butelce)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">szczypta soli</span></li>
<li><span style="font-size: small;">łyżeczka cukru </span></li>
<li><span style="font-size: small;">1/2 szklanki wody( lub mleka roślinnego) plus tyle, aby uzyskać z ciasta konsystencję gęstej śmietany</span></li>
</ul><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">W misce połącz suche składniki ciasta. Banana obierz, rozdrobnij dokładnie widelcem na jednolitą papkę. Wymieszaj wodę z bananami i stopionym masłem, następnie połącz wszystkie składniki, dodając tyle płynu aby uzyskać ciasto o konsystencji gęstej śmietany. Dodać starte na grubych oczkach jabłko. Placuszki smaż na rozgrzanej teflonowej patelni (nie trzeba używać tłuszczu). Podawaj ciepłe z konfitura, syropem klonowym lub golden syropem.</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-80685782410920040942011-03-14T22:43:00.001+01:002011-03-14T22:48:47.762+01:00Ciasto kokosowo-malinowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZbLJcYlY_vR7_dCkrSvo-gSni1E7YfBrM4y8mOo1mmhoIC-q7ArdiFBMEgzGYA7dif-4TvhS5eMXhxhZHRZiBsyvsuo4J2GbQ1hUkDN16WHLLT-QVxcMvayoTm6vUeIdq2LcNmKmIZN7_/s1600/DSC02471-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZbLJcYlY_vR7_dCkrSvo-gSni1E7YfBrM4y8mOo1mmhoIC-q7ArdiFBMEgzGYA7dif-4TvhS5eMXhxhZHRZiBsyvsuo4J2GbQ1hUkDN16WHLLT-QVxcMvayoTm6vUeIdq2LcNmKmIZN7_/s400/DSC02471-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Zobaczyłam, że <a href="http://mniammniamvege.blogspot.com/2011/03/ciasto-z-konfitura-malinowa-pod.html">Maddy</a> upiekła podobne ciasto i przypomniałam sobie, że miałam właśnie takie upiec. Przepis Maddy jest również do wypróbowania ale ja sięgnęłam po <a href="http://whiteplate.blogspot.com/2011/01/rety-goscie-jada-kokosowe-keksiki-z.html">oryginalny przepis</a> autorstwa Liski. Zamiast małych keksików upiekłam ciacho podwajając składniki. Kruszonkę z ciekawości czy wyjdzie zrobiłam na oleju. Wyszła! Pycha! </i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki na ciasto( już podwojone) :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">200 g masła, rozpuszczonego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">ok 100g cukru pudru ( użyłam z wanilią)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">300 g mąki ( użyłam pół na pół zwykłą i orkiszową)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">łyżeczka proszku do pieczenia</span></li>
<li><span style="font-size: small;">80 g wiórków kokosowych</span></li>
<li><span style="font-size: small;">120 ml mleka( użyłam owsianego)</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> + konfitura malinowa - ilość na cienką warstwę( kto się boi użyć sklepowej konfitury to można użyć musu malinowego( maliny i cukier))</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">+ kruszonka kokosowa : 4 łyżki oleju, 2 łyżki cukru waniliowego z prawdziwą wanilią, 8 łyżek wiórków kokosowych</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Masło połączyć z cukrem pudrem, mąką, proszkiem do pieczenia, wiórkami kokosowymi i mlekiem. Dokładnie wymieszać łyżką na gładką masę. Ciasto wyłożyć do formy ( u mnie o średnicy 22 cm) wysmarowanej tłuszczem i posypanej kaszą manną. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180st.C i piec ok 30 min. <br />
W tym czasie zrobić kruszonkę. Wymieszać cukier z wiórkami kokosowymi. Na patelni lekko rozgrzać olej, na małym ogniu podrumienić wiórki z cukrem. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Formę z ciastem wyjąć z piekarnika, posmarować dżemem, posypać kruszonką kokosową i wstawić ponownie do piekarnika na ok. 5-10 min. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3CONguh9Sb3BQC09xB5Q74gBoRT4llUowIart6Bfb-1a_10KYxFVsUw2aXudRFqZwKF_1Cdg66hdo502VAEFeTr-x_QFPUsW5ol0Lr9HXDvqTrBWT0xBfg8CUD0wK_r4vrwaBD_5sFRk/s1600/DSC02474-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3CONguh9Sb3BQC09xB5Q74gBoRT4llUowIart6Bfb-1a_10KYxFVsUw2aXudRFqZwKF_1Cdg66hdo502VAEFeTr-x_QFPUsW5ol0Lr9HXDvqTrBWT0xBfg8CUD0wK_r4vrwaBD_5sFRk/s400/DSC02474-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlopBhK2CIsyy_g67bvThmA6j1NxC1L0goLAyQk3eIfhtRtsuBdHnO-DL8UDsZ5llHXbVx6oguFYrFxl25MBGmXMblJXn2zjDGr3dBpaRH3biKd5M2T3uj26ngpsgWVq-Rq2OYKW8e4H8/s1600/DSC02467-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlopBhK2CIsyy_g67bvThmA6j1NxC1L0goLAyQk3eIfhtRtsuBdHnO-DL8UDsZ5llHXbVx6oguFYrFxl25MBGmXMblJXn2zjDGr3dBpaRH3biKd5M2T3uj26ngpsgWVq-Rq2OYKW8e4H8/s400/DSC02467-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-24642878766122435252011-03-12T21:31:00.001+01:002011-03-12T21:34:42.213+01:00Muffiny orkiszowe ze śliwką<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgye90p2veU1uvYLnmnbH4UL5n6_8IKI-cvmo8AZfG0U0S8gZLsXgphrMqjp1VOpzUVELlaa879LtiqS1yZHji6UC6z5OlcmItCRWSn02amseMVOalwBZmn3hhvYojfA_yQE3o5AaCR0Msp/s1600/Clipboarda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="198" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgye90p2veU1uvYLnmnbH4UL5n6_8IKI-cvmo8AZfG0U0S8gZLsXgphrMqjp1VOpzUVELlaa879LtiqS1yZHji6UC6z5OlcmItCRWSn02amseMVOalwBZmn3hhvYojfA_yQE3o5AaCR0Msp/s400/Clipboarda.jpg" width="400" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Moje starsze dziecko mnie rozczuliło znajdując papilotkę i mówiąc :" mama daj babeczkę" więc nie pozostało nic innego jak zrobić dziecku jakieś babeczki. Przepis na ciasto ten sam co razowe muffiny z bananami tylko dodatki inne. Uwaga : dodałam proszek do pieczenia!</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">1, 5 szklanki mąki ( pół na pół mąka orkiszowa i zwykła biała)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 szklanka mleka ( użyłam ryżowego)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">0,5 szklanki oleju</span></li>
<li><span style="font-size: small;">0,5 szklanki cukru </span></li>
<li><span style="font-size: small;">1,5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 łyżki mąki ziemniaczanej</span></li>
<li><span style="font-size: small;">łyżka melasy</span></li>
<li><span style="font-size: small;"> garść suszonych śliwek</span></li>
<li><span style="font-size: small;">ok 50 g płatków owsianych</span></li>
<li><span style="font-size: small;">jabłko </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wymieszać w jednej misce suche składniki : mąkę, mąkę ziemniaczaną, cukier, proszek do pieczenia i płatki. W drugiej misce wymieszać olej i mleko. Połączyć składniki suche z mokrymi, wymieszać delikatnie. Dodać starte jabłko i pokrojone śliwki suszone. Przełożyć do form na muffinki. Piec ok 20 min w temperaturze 200 st.C.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-js7GqDb6vpkc86BISuNoJsyAF-nvW_9hYY0pE51-qMb-welb2KBRBikNFw5O1tZWPqMsxTd-EPy-8Yor24sOtkDPV7VDfwZNDwvJjCBUxwLGvfRCeohx951MS4xkQPWLxN4VgDhWqMzh/s1600/DSC02297-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-js7GqDb6vpkc86BISuNoJsyAF-nvW_9hYY0pE51-qMb-welb2KBRBikNFw5O1tZWPqMsxTd-EPy-8Yor24sOtkDPV7VDfwZNDwvJjCBUxwLGvfRCeohx951MS4xkQPWLxN4VgDhWqMzh/s400/DSC02297-1a.JPG" width="267" /></a></div></div><span id="goog_1801048308"></span><span id="goog_1801048309"></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-33256539002761606422011-03-11T22:08:00.001+01:002011-03-11T22:09:20.576+01:00Tarta ze szpinakiem, kurczakiem i ziemniakami.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK_SavtrKoC3bRNofmJI24K7QFYceb1p3FKg-LZa4526YssqczbzJGXgBlc9ar0FLR91laVb8p017U55o2koTh3XFHxo78rOR4HG7XLKiPDJ53bKJ7VjUlCHbQCEY6G-qGAhZyMwK9esvE/s1600/DSC02403-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK_SavtrKoC3bRNofmJI24K7QFYceb1p3FKg-LZa4526YssqczbzJGXgBlc9ar0FLR91laVb8p017U55o2koTh3XFHxo78rOR4HG7XLKiPDJ53bKJ7VjUlCHbQCEY6G-qGAhZyMwK9esvE/s400/DSC02403-1a.JPG" width="267" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Są gusta i guściki. Mi to danie nie podeszło. Mojemu mężowi wręcz przeciwnie. Może będzie dla was natchnieniem do zrobienia innej wersji tarty słonej. Polecam jednak wypróbować na spód ciasto francuskie( sprawdźcie skład gotowego ciasta francuskiego z Lidla- będziecie miło zaskoczone :P) tak jak np<a href="http://icantbelieveitsvegan-veganstories.blogspot.com/2011/03/tarta-warzywna-z-pesto.html"> TU.</a></i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">ciasto francuskie lub ciasto na tartę <a href="http://mamanadieciebezmlecznej.blogspot.com/2011/02/tarta-ze-sliwkami-i-owsiana-posypka.html">z TEGO</a> przepisu</span></li>
<li><span style="font-size: small;">paczka mrożonego szpinaku </span></li>
<li><span style="font-size: small;">pierś z indyka</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 średnie ziemniaki</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2-3 plastry sera z mleka koziego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">2 ząbki czosnku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz do smaku i inne przyprawy</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sos sojowy</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Przygotować ciasto.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Indyka pokroić w małą kosteczkę i dusić na patelni dodając odrobinę wody i sosu sojowego( można tylko na wodzie). Na drugiej patelni podusić szpinak dodając wyciśnięte ząbki czosnku oraz przyprawy. Dusić do momentu aż odparuje woda i szpinak będzie "papką". Ziemniaki pokroić na cienkie plasterki.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wyłożyć ciasto na formę, następnie wyłożyć szpinak, plasterki ziemniaków i indyka. Posypać solą i pieprzem. Ułożyć porwane plasterki sera koziego. Zapiekać w temperaturze 180stC ok 30 min. Ciasto francuskie zapiekać wg instrukcji na opakowaniu.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjduzCTk7kGOus0UYbE_97IV_S_1EzWNMiJ0RCu4ENHne8ME-NoyiqHGM2ZAIk1XBZRscD_hitSuwlvpG4F8_loUiue8194pbIlzqh_reB90vcLILvlclOatV5bqkoPsVDUiuyUm3nQdFI8/s1600/DSC02405-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjduzCTk7kGOus0UYbE_97IV_S_1EzWNMiJ0RCu4ENHne8ME-NoyiqHGM2ZAIk1XBZRscD_hitSuwlvpG4F8_loUiue8194pbIlzqh_reB90vcLILvlclOatV5bqkoPsVDUiuyUm3nQdFI8/s400/DSC02405-1a.JPG" width="267" /></a></div><span id="goog_821597917"></span><span id="goog_821597918"></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-25119125236765099292011-03-02T23:34:00.001+01:002011-03-02T23:35:14.111+01:00Chleb orkiszowy<div class="separator" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH2cdRv-J2Hl08_xHMamWOGHsDNUi8ktPDYwRnJS9bnN0PfW4SF7tgn3ZHLnEvLDZZbpw9FWNq41dagNpnlUAjhQG0bp2OCBm-CCGkagwt-g6I-rwonqUUY2AOaGY9_3ABE-Z56lY4qL3w/s1600/DSC02250-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH2cdRv-J2Hl08_xHMamWOGHsDNUi8ktPDYwRnJS9bnN0PfW4SF7tgn3ZHLnEvLDZZbpw9FWNq41dagNpnlUAjhQG0bp2OCBm-CCGkagwt-g6I-rwonqUUY2AOaGY9_3ABE-Z56lY4qL3w/s400/DSC02250-1a.JPG" width="267" /></a></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Wciąż się uczę piec chleb :P . Zakupiłam sobie nawet dwa koszyczki do wyrastania chleba i jest mi teraz o wiele łatwiej nadać kształt, który przypomina bochenek z piekarni. Ale jak ładnie naciąć chleb, żeby dodatkowo nie popękał...to już całkiem inna historia :) Chleb orkiszowy wyszedł pyszny, miękki z chrupiącą skórką. Przepis pochodzi <a href="http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/01/chleb-orkiszowy-na-miodzie-krok-po_20.html">z Pracowni Wypieków.</a> Pominęłam w przepisie miód. Cytuję za autorką: </i></span> </div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki na </span><span style="font-size: small;">zaczyn:</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">50 g zakwasu żytniego</span></li>
<li><span style="font-size: small;">75 g mąki orkiszowej (użyłam mąki typ 1100)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">100 ml wody</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wymieszać i odstawić na 12-24 h</span><span style="font-size: small;">.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Następnie dodać:</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">275 g wody</span></li>
<li><span style="font-size: small;">500 g mąki orkiszowej (użyłam mąki typ 1100)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 łyżeczka drożdży suszonych instant ( użyłam normalnych drożdży ok 5-8g.)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1,5 łyżeczki (10 g) soli morskiej</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki zaczynu wymieszać ze składnikami na ciasto. Można zagniatać ręcznie (10-15 minut)lub mikserem (6-7 minut). Zagniatamy do czasu, aż ciasto będzie gładkie.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Miskę przykrywamy przezroczystą folią i odstawiamy do fermentacji na ok. 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość - od tego uzależniamy czas fermentacji. Zdarza się, że trwa ona krócej, innym razem - dłużej, do 3 godzin.( Ja wstawiam miskę okrytą folią do piekarnika nagrzanego do 50st.C i wyłączonego. Zostawiam zapaloną żarówkę, która "podobno" daje ciepło wystarczające do szybkiego wyrośnięcia)</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Keksówkę o długości 25 cm smarujemy olejem i wysypujemy otrębami (żytnimi lub orkiszowymi). Przekładamy do niej wyrośnięte ciasto i ponownie przykrywamy folią lub ściereczką.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">(Można też zamiast pieczenia w keksówce, uformować okrągły bochenek i przełożyć go do wyrośnięcia do koszyczka wysypanego mąką.)</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Odstawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Ciasto powinno wypełnić całą formę.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Piekarnik nagrzewamy do 230 st C. Przekładamy chleb na rozgrzaną blachę( papier do pieczenia posypany mąką). Nacinamy( nie trzeba)! Wstawiamy do piekarnika. Po 10 minutach zmniejszamy do 200 st C i dopiekamy kolejne 30 minut. Po upieczeniu chleb wyjmujemy i przed krojeniem pozwalamy mu zupełnie ostygnąć.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdy5hs4v2ldC93WipevKMWvAreWwfrsQ40bfhaZhQP4WZ4fZpNQz536aNBhcilCkarDRMplhgceLRHwkY_7xBc1_Oxz-0YpYkrUWXti0to1HcAzAjIqL1CNZnGCY4zO-n2ApRAT1PJlmku/s1600/DSC02257-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdy5hs4v2ldC93WipevKMWvAreWwfrsQ40bfhaZhQP4WZ4fZpNQz536aNBhcilCkarDRMplhgceLRHwkY_7xBc1_Oxz-0YpYkrUWXti0to1HcAzAjIqL1CNZnGCY4zO-n2ApRAT1PJlmku/s400/DSC02257-1a.JPG" width="267" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm8_mW_J1Aof-mRRxvvx1RDhbHuel4RDhHtVFzS7V0BQk1OTHZtba84X6fFr9FuCUQH3L2pgO-6otD7e3luJOk__6LdcMgYdalqcAYtpLrKQMnE2omiMj1XGamKCX3s4l5quAu1vpvvhIw/s1600/DSC02259-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm8_mW_J1Aof-mRRxvvx1RDhbHuel4RDhHtVFzS7V0BQk1OTHZtba84X6fFr9FuCUQH3L2pgO-6otD7e3luJOk__6LdcMgYdalqcAYtpLrKQMnE2omiMj1XGamKCX3s4l5quAu1vpvvhIw/s400/DSC02259-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-35296326313072547332011-02-28T21:50:00.003+01:002011-02-28T22:55:01.207+01:00Batoniki granola<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFjVNrDrHRbLfFnob39Qe_Zk_owaiJGaPMpUKwAmbzFLVlq8ld6ndkM_d-W0A04juXT0couH_tzAco9PPctJ6iSUpz9ordK2dCLkNv_0x4Rvr-7qTydwJzk6F3EPHj4XHAb_FpTO3uMUw/s1600/DSC02244-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFjVNrDrHRbLfFnob39Qe_Zk_owaiJGaPMpUKwAmbzFLVlq8ld6ndkM_d-W0A04juXT0couH_tzAco9PPctJ6iSUpz9ordK2dCLkNv_0x4Rvr-7qTydwJzk6F3EPHj4XHAb_FpTO3uMUw/s400/DSC02244-1a.JPG" width="400" /></a></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>Takie batoniki możecie zajadać całkowicie bezkarnie, dodadzą wam energii, poprawią humor i zaspokoją mały głód. Przepis pochodzi ze strony<a href="http://zwegowani.pl/batoniki-granola/"> zwegowani.pl</a>. Dokonałam jednak koniecznych modyfikacji.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki :</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">1szklanka płatków jęczmiennych(użyłam błyskawicznych)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1 szklanka płatków owsianych( użyłam górskich błyskawicznych)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1- 1,5 szklanki ziaren, dodałam : pestki dyni, słonecznik, sezam</span></li>
<li><span style="font-size: small;">garść owoców suszonych, dodałam : rodzynki, morele, śliwki suszone</span></li>
<li><span style="font-size: small;">garść otrębów owsianych </span></li>
<li><span style="font-size: small;">1/2 szklanki golden syropu ( w przepisie jest miód, który można zamienić jeszcze na melasę)</span></li>
<li><span style="font-size: small;">1/3 szklanki oleju</span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wszystkie składniki na granolę umieścić w misce razem. Wymieszać i przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy. U mnie kwadratowa forma o bokach 24cm. Wstawić do rozgrzanego do ok. 160°C piekarnika. Piec ok. 20 minut, wyjąć formę z piekarnika, wymieszać granolę i następnie wyrównać i wcisnąć mocno w formę np łyżką zamoczoną w wodzie(żeby się nie przyklejało). Można też uklepać palcami przez papier do pieczenia uwaga! gorące). Wstawić z powrotem do piekarnika na kolejne 15 minut. Gdy ziarna się zarumienią, wyjąć formę i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Po ostygnięciu kroić lub łamać na kawałki. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><b style="font-weight: normal;">Batoniki</b> można przechowywać zamknięte w szczelnym opakowaniu nawet do 2 tygodni. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Smacznego!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkHWFcKO0Y_zRnuQk_F-VHks3GYDGhY2CaTEs1L0W11nVgqVbE3wLGI51WwsKerZ8Iz5PozEQjHC670tbdsU7bnTTvCBoWqTKUHdLkYT_aUoqSoWqQGE-KXxyVyew2TPMGkLZBBTk9czmG/s1600/DSC02235-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkHWFcKO0Y_zRnuQk_F-VHks3GYDGhY2CaTEs1L0W11nVgqVbE3wLGI51WwsKerZ8Iz5PozEQjHC670tbdsU7bnTTvCBoWqTKUHdLkYT_aUoqSoWqQGE-KXxyVyew2TPMGkLZBBTk9czmG/s400/DSC02235-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2587904111504542446.post-61065055284503728912011-02-23T22:43:00.001+01:002011-02-23T22:57:13.613+01:00Mięso mielone pieczone w piekarniku<div class="separator" style="clear: both; font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjtSwlFvGpYHVjpZOQQW7lMg7_Cr8GtFuPaoBuDWmedJ7v7OVCorHxiCW0RSFTI87RBFeIaTxUOEm9_BtHO26D-jkJ_Awx4hq6JU-esFwnkuBW9q0Ew9nQ3hZKo1zdz9wGF1IJEZGFrYj8/s1600/DSC02063-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjtSwlFvGpYHVjpZOQQW7lMg7_Cr8GtFuPaoBuDWmedJ7v7OVCorHxiCW0RSFTI87RBFeIaTxUOEm9_BtHO26D-jkJ_Awx4hq6JU-esFwnkuBW9q0Ew9nQ3hZKo1zdz9wGF1IJEZGFrYj8/s400/DSC02063-1a.JPG" width="267" /></a></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i>To idealne mięso na obiad gdy mamy mało czasu na przygotowanie.Mieszamy, wkładamy mięso do piekarnika i się piecze. A my możemy się zająć dzieckiem :P. Zero lepienia kulek, obtaczania w mące, bułce tartej itp. Takie mielone z piekarnika naprawdę jest pyszne, nawet smakuje mi bardziej niż tradycyjne kotlety mielone nasączone tłuszczem.</i></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Składniki:</span></div><ul style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><li><span style="font-size: small;">0,5 kg mięsa mielonego z indyka</span></li>
<li><span style="font-size: small;">czerstwa bułka lub kromka chleba</span></li>
<li><span style="font-size: small;"> warzywa dowolnie, ja dodałam : jedną marchew, ok 200 g różyczek brokuła, plaster cebuli, ząbek czosnku</span></li>
<li><span style="font-size: small;">sól, pieprz </span></li>
</ul><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Cebulę pokroić w drobną kosteczkę, zeszklić na oleju lub maśle. Czerstwe pieczywo namoczyć w wodzie. Brokuła ugotować na parze lub w wodzie al denete. W dużej misce wymieszać mięso, mokre pieczywo, startą marchew, miękkie różyczki brokuła. Dodać cebulę i wyciśnięty ząbek czosnku. Przyprawić do smaku.</span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Przełożyć do formy do pieczenia wyłożonej papierem. Piec ok 40-45 min w temperaturze 180st.C. Trzeba zawsze sprawdzić czy na pewno już jest gotowe. Czas pieczenia może się wydłużyć jak dodamy więcej innych składników do środka. </span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />
</div><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Smacznego! </span><span id="goog_16068054"></span><span id="goog_16068055"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimuYpnyFMEGAVQecJ_cIW-afF8BUQ5QE1fq3mvEZYQQQG0aNj_F-KSM-2QnJ3AdkI_T6foP0vOjvRAbcRLaDByXA0NeJt5LKSVa-18oz1SiRZULOvFNacE9C0ORKjzL14fnz-6j7u1JF7I/s1600/DSC02068-1a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimuYpnyFMEGAVQecJ_cIW-afF8BUQ5QE1fq3mvEZYQQQG0aNj_F-KSM-2QnJ3AdkI_T6foP0vOjvRAbcRLaDByXA0NeJt5LKSVa-18oz1SiRZULOvFNacE9C0ORKjzL14fnz-6j7u1JF7I/s400/DSC02068-1a.JPG" width="267" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/03000438441748155244noreply@blogger.com10